Kraków, Poznań czy Łódź stają się równie atrakcyjnymi miejscami do pracy i życia, jak Warszawa. Liderem grupy pościgowej jest jednak Wrocław - przeczytać można w "Newsweeku".
Miasto to jest jedynym poza stolicą, do którego sprowadza się więcej ludzi niż wyprowadza. Przyciąga rozmachem, możliwościami i otwartością typowa dla miejsc, które są tyglem kultur - pisze tygodnik.
Ponadto wydatki na inwestycje są tu jednymi z najwyższych w kraju, a kapitał zagraniczny chętniej inwestuje tu, niż gdziekolwiek indziej w Polsce. Atutami są dobra infrastruktura, bliskość Niemiec i Czech oraz wysoki poziom szkolnictwa wyższego, gwarantujący dostęp do wykwalifikowanych pracowników.
W tygodniku czytamy, że już w przyszłym roku średnia płaca we Wrocławiu może być wyższa niż w Warszawie. Tempo rozwoju gospodarczego na Dolnym Śląsku ma natomiast przekraczać 9 procent rocznie - dwa razy więcej niż w całym kraju.