O najwyższy urząd w państwie ubiega się pięciu kandydatów. Sondaże wskazują, że największe szanse na zwycięstwo ma eksprezydent Valdas Adamkus. Spodziewa się on jednak rozstrzygnięcia dopiero w drugiej turze. I wtedy może rywalizować albo z byłym euronegocjatorem Petrasem Ausztrevicziusem, albo z ministrem opieki społecznej i pracy Viliją Blinkevicziute. Wynik dzisiejszego głosowania jest jednak bardzo trudny do przewidzenia, gdyż nie wiadomo, jak zachowają się przy urnach zwolennicy zdymisjonowanego Rolandasa Paksasa. Sugerował im on głosowanie na byłą premier Kazimirę Prunskiene, zajmującą w rankingach ostatnią pozycję po marszałku Sejmu Czeslovasie Jurszenasie.
W odbywających się równolegle wyborach do Parlamentu Europejskiego o 13 przydzielonych Litwie mandatów walczy 241 kandydatów z 12 partii i koalicji. Akcja Wyborcza Polaków startuje razem ze Związkiem Rosjan. Jego prezes zajmuje na wspólnej liście pierwsze miejsce.
