Polska baza logistyczna w Al Hilli w Iraku była dziś rano celem ataku terrorystycznego. 8 żołnierzy zostalo rannych w tym 6 Polaków, 1 Amerykanin i 1 Węgier.
Rzecznik prasowy wielonarodowej dywizji podpułkownik, Robert Strzelecki poinformował korespondenta Polskiego Radia, że życiu Polaków i pozostałych rannych żołnierzy nie zagraża niebezpieczeństwo.
Rany jakie odnieśli żołnierze zostały spowodowane odłamkami szkła z rozbitych szyb.
Około 7:15 czasu lokalnego w rejonie południowej części polskiej bazy logistycznej w Al Hilli doszło do zamachu terrorystycznego. Był to atak samobójczy. Użyto do niego dwóch samochodów, wyładowanych materiałami wybuchowymi. Jeden z samochodów użytych do zamachu chcąc sforsować osłony betonowe bazy został ostrzelany z ciężkiego karabinu maszynowego. Terrorysta został zabity. Po chwili jednak drugi, uderzając w to samo miejsce dokonał wyrwy w ogrodzeniu detonując ładunek wybuchowy. Szczątki ciał obydwu terrorystów znaleziono w odległości około dwustu metrów od miejsca wybuchu. W wyniku zamachu zginęło także dwóch Irakijczyków znajdujących się na zewnątrz ogrodzenia
W wyniku fali uderzeniowej zburzona została część, położonego w pobliżu, budynku mieszkalnego. Służby ratunkowe przeszukują gruzy.