Początek tygodnia dolar zaakcentował ponownym, silnym osłabieniem do większości walut. Przekroczony został już poziom 1.28 na eurodolarze. Na rynku krajowej waluty zmiany zależą bezpośrednio od zachowania eurodolara, czyli złoty wyraźnie umacnia się do amerykańskiej waluty, natomiast traci do euro. Z informacji makroekonomicznych opublikowana zostanie dziś wielkość i dynamika sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA.
EUR/USD
Dzisiejsze osłabienie dolara doprowadziło już do wybicia ze wzrostowego kanału górą i to zarówno w średnim terminie (można tu jeszcze mówić o naruszeniu - wiele zależy od tego, czy rynek zdoła się w miarę szybko cofnąć, czy nie), jak i w krótkim. Wybicie z kanału w krótkim terminie zostało już zresztą potwierdzone porannym ruchem powrotnym i teraz najbliższym wsparciem jest poziom ok. 1.2750, gdzie znajduje się górne ograniczenie wspomnianej formacji. W przypadku zejścia pod ten poziom należałoby się spodziewać wyhamowania podaży w okolicy średnioterminowego poziomu, który znajduje się teraz na 1.2690 i podejście w ten rejon również sugerować mogłoby ruch powrotny. Sygnałem zapoczątkowania nieco większej korekty byłoby zejście pod dolne ograniczenie krótkoterminowego kanału (kilkudniowa linia trendu wzrostowego), która znajduje się przy cenie 1.2650.
USD/JPY
Silna deprecjacja dolara widoczna jest również na rynku jena japońskiego. Przebite zostało dziś bardzo ważne, średnioterminowe wsparcie przy cenie 107.00, co zaowocowało aprecjacją jena do 106.20. Aktualnie przebite wsparcie przy 107.00 stanowiło będzie tym samym najbliższy opór i w przypadku próby wzrostowego odreagowania można się spodziewać wykonania ruchu powrotnego do tego poziomu. W tych okolicach znajduje się także krótkoterminowa linia trendu spadkowego (aktualnie 107.18). Nieco wyżej oporu doszukiwać należałoby się również w strefie 107.34 - 107.74.
EUR/JPY
Niezdecydowanie widoczne jest w dalszym ciągu na rynku eurojena. Przeceną europejskiej waluty na początku ubiegłego tygodnia wyznaczony został zakres zmienności, poza który rynek nie może się teraz skutecznie wybić. Od góry podaż staje się widoczna przy ok. 136.60 oraz nieco wyżej również w strefie oporu na 136.87 - 136.97. Od dołu wsparcia doszukiwać należałoby się w okolicy 135.40 - 135.50, a jego wyraźnie przekroczenie stanowiłoby zapowiedź aprecjacji jena do dołka z 13 października przy 134.60.
GBP/USD
W dalszym ciągu kontynuowany jest trend aprecjacji funta brytyjskiego do dolara. Ceny podchodzą dziś już pod opór w postaci szczytu z 6 sierpnia zlokalizowanego przy cenie 1.8464 i tutaj należałoby się spodziewać nieco większej podaży brytyjskiej waluty. Najbliższego wsparcia doszukiwałbym się przy kilkudniowej linii trendu wzrostowego, której popytowe znaczenie widoczne było również w piątek. Aktualnie znajduje się ona przy cenie 1.83 i pokrywa się także ze wsparciem w postaci górnego ograniczenia czwartkowo - piątkowej konsolidacji. Niżej chętni do kupna funta pojawić się powinni także na górnym ograniczeniu kanału wzrostowego, z którego doszło do wybicia się górą. Znajduje się ono obecnie na poziomie ok. 1.82.
USD/CHF
Dzisiejsza, silna przecena dolara doprowadziła do wybicia się z kilkudniowego kanału spadkowego dołem, co również potwierdzone zostało wykonaniem niewielkiego ruchu powrotnego (analogicznie, jak w przypadku eurodolara). Obecnie zatem okolice 1.2030 stanowią poziom oporu, natomiast nieco wyżej podaż powinna być również widoczna na linii trendu spadkowego, która zlokalizowana jest przy cenie 1.2170. Jej przekroczenie byłoby pierwszym sygnałem sugerującym możliwość odreagowania ostatniej przeceny amerykańskiej waluty.
EUR/PLN
Rynek złotego zareagował dziś na zachowanie eurodolara. Poskutkowało to osłabieniem krajowej waluty wobec europejskiej i to osłabieniem stosunkowo dynamicznym, bowiem euro zdrożało już do ponad 4.34 z jeszcze 4.2750 w piątek. Deprecjacja złotego zatrzymała się na wewnętrznej linii, która stanowi teraz opór i znajduje się na poziomie 4.3430. Warto jednak skupić się na cenie 4.3650, gdzie obecnie znajduje się górne ograniczenie spadkowego kanału, w którym ceny poruszają się od 1,5 miesiąca. Dzisiejsze, silne osłabienie euro sygnalizowałoby bowiem możliwość testu tego ograniczenia i dopiero wybicie się górą z formacji stanowiłoby zapowiedź nieco głębszej korekty ostatniego trendu wzrostu wartości krajowej waluty.
USD/PLN
Za sprawą spadku wartości dolara do euro na rynku krajowej waluty padł dziś kolejny rekord jej aprecjacji wobec dolara. Ceny zeszły już pod poziom 3.3650, jednakże po niższym otwarciu widoczna jest już próba nieznacznego podniesienia rynku. Warto mieć jednak na względzie fakt, że do momentu, gdy dolar nie odzyska sił wobec większości walut, to również nie ma specjalnie co liczyć na osłabienie się krajowej waluty względem amerykańskiej. O ile wsparcia są w aktualnym trendzie mniej ważne, to warto przyjrzeć się uważniej oporom, bo to zachowanie w ich obrębie poinformuje inwestorów, jak silny jest obecny trend. Aktualnie najbliższego, podażowego poziomu doszukiwałbym się przy cenie ok. 3.45 i nieco wyżej 3.4650. Są to ograniczenia niedawnego klina zniżkującego, z którego doszło do wybicia się dołem. Do tego miejsca posiadacze złotego mają przewagę, natomiast wyjście nad te poziomy stanowiłoby już przesłankę o możliwości zapoczątkowania nieco głębszej korekty, jednak musiałoby to iść w parze również z aprecjacją
dolara na pozostałych rynkach.