We wczesnych godzinach popołudniowych ponownie aktywni stają się sprzedający amerykańską walutę. Czynnikiem, który może wpłynąć na notowania będą dzisiejsze, popołudniowe publikacje, gdzie zapoznamy się między innymi z inflacją cen konsumentów CPI oraz ilością wydanych pozwoleń na budowę domów i faktycznie rozpoczętych inwestycji budowlanych w USA.
Na rynku krajowej waluty jest już dziś nieco spokojniej, niż wczoraj. Eurozłoty w zasadzie pozostaje bez większych zmian i oscyluje w zakresie 4.28/29, natomiast dolar po chwilowym odreagowaniu wczorajszej przeceny, ponownie zaczyna tracić wobec złotego.
EUR/USD
Poranne straty europejskiej waluty wobec dolara są aktualnie odrabiane i kupujący ponownie zmierzają do testu okolic wczorajszych maksimów, które wyznaczone są przy 1.2530. Poziom ten stanowi tym samym najbliższy opór. Wsparcie znajduje się przy cenie 1.2450 i zejście pod jego poziom stanowiłoby już zapowiedź nieco głębszej korekty ostatniego trendu aprecjacji europejskiej waluty. Nieco niżej wsparć doszukiwałbym się także w okolicy 1.2420, gdzie zlokalizowane jest 38,2% zniesienie wraz z przebitą wcześniej linią trendu spadkowego.
USD/JPY
Z krótkoterminowego horyzontu wyraźnie wyrwał się dolarjen. Należy zakładać, że dzisiejsze, dynamiczne osłabienie dolara jest tu kontynuacją przebicia średnioterminowej linii trendu wzrostowego dwa tygodnie temu. Najbliższe wsparcie znajduje się w okolicy ceny 108.70 i jego wyraźne sforsowanie sugerowałoby aprecjację jena do okolic kolejnego, popytowego poziomu, czyli ceny 107.00. Opór wyznaczyć można w rejonie dzisiejszych maksimów, czyli 109.40. Wyjście wyżej skutkować powinno testem poziomu maksimum z 13 października, czyli 110.20.
EUR/JPY
Umocnienie jena widoczne jest również wobec euro. Dzisiejsza, skokowa aprecjacja japońskiej waluty była tu wynikiem zejścia pod linią trendu wzrostowego, która stanowiła tym samym dolne ograniczenie wzrostowego kanału. Aktualnie najbliższe wsparcie jest już właśnie testowane, a jest nim maksimum z 14 października, zlokalizowane przy 135.95. Nieco niżej popyt widoczny powinien być również na 135.45, gdzie znajduje się ostatnie, 61,8% zniesienie ostatniego trendu aprecjacji euro. Oporu doszukiwałbym się w rejonie wczorajszej i dzisiejszej konsolidacji, czyli 136.30.
GBP/USD
Dość ciekawie zachowuje się obecnie funt brytyjski. Po ostatnich, bardzo gwałtownych ruchach rynek ten ponownie staje się nieco bardziej przewidywalny. Dzisiejszy dołek wypadł dokładnie na dolnym ograniczeniu wzrostowego kanału, w którym ceny znajdują się już od ponad tygodnia. Okolice 1.7930 stanowią zatem najbliższe wsparcia. Dzisiejsze odbicie od dolnego ograniczenia wspomnianej formacji skutkować powinno teraz umocnieniem się brytyjskiej waluty do okolic górnego ograniczenia, które znajduje się przy cenie 1.8110. Nieco wcześniej podaż powinna być widoczna w okolicy piątkowych i wczorajszych maksimów, czyli 1.8070. Przetestowanie wspomnianego wsparcia uprawdopodobniłoby się po przejściu eurodolara przez poziom 1.2530.
USD/CHF
Dzisiejsze umocnienie franka szwajcarskiego interpretować należy tu jako zakończenie ruchu powrotnego do przebitego niedawno, dolnego ograniczenia spadkowego kanału. Sygnałem do silniejszego osłabienia amerykańskiej waluty będzie spadek pod wczorajsze minimum, czyli pod cenę 1.2268. Oporu doszukiwać należy się przy linii spadkowej, do której tworzony był właśnie ruch powrotny (teraz na 1.2375) oraz nieco wyżej także przy cenie 1.2450.
EUR/PLN
Dzisiejszy dzień przyniósł chwilowe uspokojenie na rynku eurojena. Ceny oscylują dziś w niewielkim zakresie, czyli ok. 4.28/29. W tej chwili najważniejszym wsparciem jest dolne ograniczenie spadkowego kanału, które znajduje się przy cenie 4.2750. Opór wyznaczyć można przy krótkoterminowej linii trendu spadkowego, która zlokalizowana jest aktualnie na poziomie 4.3145. Jest ona o tyle ważna, że stanowić może również górne ograniczenie klina zniżkującego i wyjście nad jej poziom miałoby szansę doprowadzić do chwilowego zatrzymania przeceny europejskiej waluty. Oczywiście wybicie dołem (pod 4.2750) ze wspomnianego kanału ponownie przyspieszyłoby tempo aprecjacji złotego.
USD/PLN
Popyt na krajową walutę, który widoczny jest tu od rana, wynika dziś bardziej z relacji eurodolara, gdzie amerykańska waluta również traci na wartości. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że notowania zapoczątkowane zostały z nieco wyższego poziomu, obecne osłabienie dolara zmierza ponownie do wczorajszego dołka przy 3.42, który jest tu najbliższym poziomem wsparcia. Opór wyznaczyć można przy dolnym, przebitym już ograniczeniu klina zniżkującego, które aktualnie znajduje się przy cenie 3.4550 i jego przebicie sugerowałoby umocnienie dolara do głównej, 1,5-miesięcznej linii trendu spadkowego, która znajduje się przy 3.49. Do jej poziomu posiadacze złotego mogą być spokojni.