Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spokojnie na rynku eurodolara

0
Podziel się:

Od wczoraj na rynku eurodolara mamy do czynienia z krótkoterminową korektą piątkowego wyskoku. Sytuacja niewiele zmieniła się również po publikacji wczorajszych danych, czyli indeksu ISM dla sektora usług w USA.

Analitycy prognozowali jego wartość w zakresie 63-65pkt, a faktycznie okazał się nieco słabszy i wyniósł 59,9pkt. Dzisiejszy dzień pod kątem publikacji makroekonomicznych z USA nie przyniesie zapewne żadnego przełomu, ponieważ takowe nie są dziś podawane. Dopiero jutro tradycyjnie zapoznamy się z cotygodniowymi danymi dotyczącymi ilości nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych.

EUR/USD
Wahania, które od wczoraj obserwujemy przybrały tu formę lekko spadkowego kanału, co w połączeniu z dość mocnym, piątkowym uderzeniem popytu na europejską walutę tworzy formację flagi, zatem można się tu teoretycznie spodziewać kontynuacji trendu wzrostu wartości euro, co oczywiście poprzedzone musiałoby być wybiciem z kanału górą. Jego ograniczenia to obecnie zakres 1.2265 - 1.2325. W nieco szerszym ujęciu rynek znajduje się tu w zakresie klina zwyżkującego, którego ograniczenia znajdują się w rejonie 1.2245 - 1.2370. Krótkoterminowe wskaźniki znajdują się w neutralnym położeniu, zatem sygnału z ich strony niestety obecnie nie ma i patrząc pod kątem wyprzedania/wykupienia rynku, ceny mogą ruszyć w dowolnym kierunku.

USD/JPY
Interesująca sytuacja robi się na rynku dolarjena. Średnioterminowo rynek ten znajduje się w trendzie aprecjacji japońskiej waluty. Na przestrzeni około 2 tygodni utworzyła się tutaj formacja klina zwyżkującego, co zapowiadałoby możliwość wybicia się cen dołem. Ograniczenia tej formacji to obecnie 108.50 - 109.70. Krótkoterminowym wsparciem są okolice 108.85, czyli wczorajszego minimum. Krótkoterminowe wskaźniki znajdują się mniej więcej w zakresie wartości neutralnych, co daje tutaj jeszcze możliwość spadku cen do okolic dolnego ograniczenia formacji.

EUR/JPY
Bardzo dynamiczny trend osłabienia jena do euro został wyhamowany i rynek konsoliduje się w okolicach szczytów. Najbliższym oporem jest tu wczorajsze maksimum przy cenie 134.86. Popytowo działać powinien poziom szczytu z 30 czerwca, który jest teraz wsparciem i zlokalizowany jest na 133.38. Odnośnie dalszych losów notowań tej pary, to można się tu spodziewać korelacji z dolarjenem, czyli wybicie z klina dołem i kontynuacja aprecjacji japońskiej waluty sprzyjać powinna wzmocnieniu jena także do euro, czyli tym samym ataku na wspomniane wsparcia. Krótkoterminowe wskaźniki znajdują się w trendach spadkowych, co tworzy tu negatywne dywergencje sugerujące oczywiście wariant aprecjacji jena.

GBP/USD
Trend osłabiania amerykańskiej waluty widoczny jest na rynku funta brytyjskiego. Doszło tu do wybicia z dość dużych rozmiarów formacji flagi, co sugerować mogłoby kontynuację trendu aprecjacji funta. Rynek krótkoterminowo porusza się we wzrostowym kanale, jednakże ze względu na dość duży kąt jego nachylenia ważniejsze będzie tu jego dolne ograniczenie, czyli linia trendu wzrostowego znajdująca się przy cenie 1.8350. Jej przełamanie sugerowałoby możliwość jakiegoś osłabienia, które w pierwszej fazie będzie brane za ruch powrotny do górnego ograniczenia spadkowego kanału (flaga), które obecnie znajduje się przy cenie 1.8305. Krótkoterminowe wskaźniki sugerują również możliwość osłabienia funta, bowiem wygenerowane zostały tu sygnały sprzedaży poprzedzone również negatywnymi dywergencjami.

USD/CHF
W krótkoterminowym trendzie spadkowym znajduje się rynek dolara do franka szwajcarskiego. Obecnie kupujący amerykańskiego dolara muszą zmierzyć się z poziomem linii trendu spadkowego, która jest właśnie naruszana. Wyjście wyżej dałoby już ponowny test oporu w postaci wczorajszego szczytu, który wypadł przy poziomie dołka z 24 czerwca na 1.2388. Najbliższym wsparciem jest teraz krótkoterminowa linia trendu wzrostowego, która zlokalizowana jest przy cenie 1.2322 i jej przebicie sugerowałoby możliwość testowania poniedziałkowych minimów na 1.2269, których przebicie otwierałoby drogę to kontynuacji trendu deprecjacji dolara. Krótkoterminowe wskaźniki całkowicie neutralne, zatem nie można się z tej strony dopatrywać żadnego impulsu do dalszego kierunku.

EUR/PLN
W przypadku rynku eurozłotego opór na poziomie 4.53 okazał się skuteczny. Przypomnę tylko, że znajduje się tu przebita niedawno, długoterminowa linia trendu wzrostowego, do której wykonany został obecnie idealnych ruch powrotny. Na jej poziomie znajduje się także 38,2% zniesienie ostatniej fali aprecjacji krajowej waluty, co również wzmocniło podażowe znaczenie tego rejonu. Najbliższym wsparciem, otwierającym zarazem drogę do kontynuacji wzrostu wartości złotego względem euro jest dołek całego trendu, czyli minimum z 1 czerwca przy cenie 4.4905. Jeśli jednak na wsparciu tym pojawiłby się większy popyt na europejską walutę, to sugeruję zwrócić również uwagę na możliwość ukształtowania się formacji podwójnego dna, gdzie poziomem sygnalizującym jego realizację będzie właśnie opór przy 4.53. Krótkoterminowe wskaźniki sugerują raczej możliwość kontynuacji przeceny. MACD i ROC wygenerowały właśnie sygnał sprzedaży.

USD/PLN
Wczorajszy dzień to kolejne minima trendu spadku wartości amerykańskiej waluty do złotego. Osiągnięty został już poziom 3.6550. Naruszone zostało w ten sposób wsparcie w postaci dołka z 23 stycznia, jednakże rynek szybko się cofnął. Można przypuszczać, że gracze czekają tu na rozstrzygnięcia na rynku eurodolara i dopiero, gdy ten obierze kierunek to również decyzje zapadną na dolarze do złotego. Obecnie krótkoterminowy trend wzrostu wartości złotego jest niepodważalny, a sygnałem, że na rynek zawitać może jego korekta, będzie przebicie linii trendu spadkowego, która działa obecnie podażowo przy cenie 3.7090. Krótkoterminowe wskaźniki również sugerują możliwość nieznacznego wzrostu wartości amerykańskiej waluty. 60-minutowy oscylator stochastyczny wygenerował właśnie sygnał kupna, a w przypadku ROC widać również pozytywne dywergencje, podobnie jak na MACD. Jeśli jednak realizacja formacji flagi na eurodolarze potwierdzi się, to z wariantem korekcyjnym na dolarze do złotego trzeba będzie jeszcze poczekać.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)