Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Większe wahania dopiero w środę

0
Podziel się:

Nowy tydzień przyniósł dalsze osłabienie amerykańskiej waluty. Przebicie poziomu EUR/USD 1,28 nastąpiło przy małej aktywności na rynku spowodowanej zbliżającym się wtorkowym świętem narodowym w USA.

Nowy tydzień przyniósł dalsze osłabienie amerykańskiej waluty. Przebicie poziomu EUR/USD 1,28 nastąpiło przy małej aktywności na rynku spowodowanej zbliżającym się wtorkowym świętem narodowym w USA.

Osłabienie dolara ma też uzasadnienie w dzisiejszych danych, które zdecydowanie były korzystniejsze dla euro. Dobre dane nadeszły z Niemiec, gdzie wskaźnik PMI w przemyśle wzrósł w czerwcu do poziomu 59,5 punktów. Ten sam wskaźnik dla całej strefy euro wzrósł w czerwcu do najwyższego od sześciu lat poziomu 57,7 wobec oczekiwań na poziomie 57,4 i dobitnie odzwierciedla dobrą koniunkturę w Eurolandzie. Może to zostać odebrane jako sygnał dla EBC do podwyższania kosztu pieniądza, a w kontekście ostatniego dosyć łagodnego komentarza FED, stanowi silny czynnik przemawiający na korzyść euro. Z USA z kolei dane okazały się słabe, gdyż według ankiety przeprowadzonej wśród menedżerów prowadzących zakupy w przemyśle indeks ISM spadł w czerwcu do 53,8 punktów wobec oczekiwanych 55,0. Trzeba jednak pamiętać, że z większą zmiennością będziemy mieć do czynienia dopiero w środę, gdy na rynek powrócą gracze zza oceanu. O godz. 16.40 jedno euro kosztowało 1,2815 dolara amerykańskiego.

Podczas pierwszej w tym tygodniu sesji złoty kontynuował umocnienie. Rynek bardzo optymistycznie przyjął informację przekazaną przez wiceministra finansów Stanisława Kluzę, jakoby presja inflacyjna była pod kontrolą pomimo wzrostu płac, który jest niższy od wzrostu wydajności. Ministerstwo Finansów podało również, że inflacja pozostała w czerwcu na niezmienionym w stosunku do maja poziomie 0,9% r/r. Wprowadziło to dobry nastrój na rynek długu, gdzie rentowności obligacji przesunęły się o 5-6 punktów w dół. Neutralnie z punktu widzenia rynku została przyjęta z kolei odmowna odpowiedź Z. Gilowskiej na zaproszenie K. Marcinkiewicza do objęcia przez nią teki wicepremiera ds. gospodarczych. O godz. 16.20 jedno euro kosztowało 4,0190 złotego, natomiast dolar wyceniany był na 3,1380 złotego.

komentarz
dziś w money
komentarze walutowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)