Za euro o godz. 15.00 banki płaciły 4,717 złotego, a za dolara 3,84 złotego. W piątek wieczorem za te waluty płacono odpowiednio 4,735 i 3,887 złotego.
"Złoty zdecydowanie się umacnia. Zaczęło się to w piątek po południu, ale tak naprawdę większy efekt jest dopiero dziś" - powiedział PAP Marcin Poczobut, dealer TMS.
Deficyt w obrotach bieżących w styczniu spadł do 83 mln euro, z 722 mln euro w grudniu, czyli jego poziom okazał się znacznie lepszy od oczekiwań analityków. Ekonomiści pytani przez PAP prognozowali, że deficyt spadnie do 366,4 mln euro.
Inwestorzy na rynku papierów skarbowych nie byli w poniedziałek wczesnym popołudniem szczególnie aktywni.
"Dzień jest bardzo spokojny, obroty są niewielkie" - powiedział PAP Kuba Szulc, dealer Banku BPH.
Rentowność obligacji dwuletnich wzrosła w poniedziałek, w porównaniu z piątkowym wieczorem, o 4 pb, do 6,34 proc., a pięcioletnich i dziesięcioletnich o 2 pb, do odpowiednio 6,61 proc. i 6,63 proc.