Ponownie zyskujące na rynkach światowych euro w relacji do dolara, sprawia, że przekłada się to także na nasz rynek (o tym sprzężeniu pisaliśmy już wielokrotnie). Wydaje się jednak, że dokończenie piątkowej korekty jest nadal możliwe.
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Decyzję ws. stóp poznamy jutro. Nikt nie oczekuje, że zostaną one podniesione, dodatkowo pojawia się coraz więcej głosów, że za parę miesięcy mogą one zacząć być obniżane. O godz. 16:00 poznamy dane o listopadowej inflacji. Rynek spodziewa się, że może ona spaść do 4,4 proc. z 4,5 proc. zanotowanych w październiku. Lepsze dane mogą być w grudniu, gdzie jak powiedział wczoraj minister Gronicki, dane mogą wynieść 4,0-4,2 proc. Dzisiaj rząd ma przyjąć kierunkowe ustalenia ws. VAT. Na razie jednak ścierają się ze sobą różne propozycje.
Strategia:
Mimo naruszenia poziomu 13 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu nie przesądzalibyśmy już powrotu do trendu aprecjacyjnego złotówki. Nadal nie można wykluczyć powtórki z piątku, choć zapewne w mniejszej już skali. Scenariusz taki może wystąpić po dzisiejszej decyzji amerykańskiego banku centralnego FED, który jak się oczekuje może podwyższyć stopy procentowe.
