Banki płaciły 3,892 zł za dolara i 4,45 zł za euro. Odchylenie od starego parytetu wyniosło 2,0 proc. po jego mocnej stronie, tyle samo, ile na piątkowym zamknięciu.
"Rano złoty umacniał się, co mogło być wynikiem zwycięstwa premiera Millera na kongresie SLD, jednak ok. godziny 10.00 pojawiły się wypowiedzi ministra Hausnera, które sugerowały brak zacieśniania polityki fiskalnej. Spowodowały one, że złoty zaczął się osłabiać" - powiedział PAP Marek Zuber, główny ekonomista TMS.
Wicepremier Jerzy Hausner powiedział podczas wystąpienia na kongresie SLD, że chce przejściowo zwiększyć deficyt budżetowy w dwóch kolejnych latach, aby w następnych latach obniżać go, tak by w 2007 roku spełnić kryteria z Maastrichtu.
Zdaniem Zubera rynek będzie wrażliwy na wypowiedzi dotyczące projektu przyszłorocznego budżetu. Każda wypowiedź przedstawicieli rządu, która będzie zapowiadała zwiększenie deficytu budżetowego, będzie wzmagała negatywne nastroje inwestorów.
"Dobre dane na temat deficytu obrotów bieżących mogą nieco poprawić nastroje inwestorów" - dodał Zuber.
W poniedziałek o 16.00 NBP poda dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących.
Ekonomiści ankietowani przez PAP uważają, że deficyt obrotów bieżących, wyrażony w euro, w maju nieznacznie spadnie, średnio do 327,7 mln euro, z 369 mln euro w kwietniu.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0405 wzrosła w poniedziałek o 2 pkt. bazowe do 4,82 proc., papierów pięcioletnich PS0608 spadła o 1 pkt. bazowy do 4,98 proc., zaś dziesięcioletnich DS1013 pozostała na tym samym poziomie 5,10 proc.
