Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty zaczyna odrabiać straty

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja nie była już tak zła dla złotego jak wczorajsza. O godz. 16:05 za jedno euro płacono 4,3450 zł, a za dolara 3,5275 zł.

Rynek złotego: Nasza waluta pomału zaczyna odrabiać wcześniejsze straty

Dzisiejsza sesja nie była już tak zła dla złotego jak wczorajsza. O godz. 16:05 za jedno euro płacono 4,3450 zł, a za dolara 3,5275 zł. W pierwszych godzinach nasza waluta traciła jeszcze na wartości po publikacji danych o sprzedaży detalicznej za sierpień, które okazały się nieco gorsze od oczekiwań. Główny Urząd Statystyczny poinformował, iż jej dynamika wyniosła 9,6 proc. r/r i „minus” 1,5 proc. m/m, podczas kiedy oczekiwano figury na poziomie 11,5 proc. r/r. Z jednej strony informacje te mogą świadczyć o wyhamowywaniu tempa wzrostu gospodarczego, z drugiej jednak dzisiejsze dane nie różnią się dramatycznie od wcześniejszych prognoz. Tym samym nie należy się spodziewać iż wpłyną one na nastawienie Rady Polityki Pieniężnej co do dalszych podwyżek stóp procentowych. Kluczowe w tej kwestii informacje poznamy jutro po południu, kiedy to zostaną opublikowane dane o wzroście cen żywności i napojów bezalkoholowych za I połowę września – oczekuje się dynamiki na poziomie +0,2 proc. m/m wobec –1,7 proc. m/m w
analogicznym okresie ubiegłego miesiąca.

Po południu agencje zacytowały wypowiedź prezesa Narodowego Banku Polskiego, Leszka Balcerowicza, który powtórzył, iż Polska jest w tyle za innymi krajami, które przystąpiły do Unii Europejskiej, w kwestii przyjęcia europejskiej waluty. Informacja ta przyczyniła się do nieznacznego osłabienia się złotego, które było jednak dosyć krótkotrwałe, a rynek przyzwyczaił się już do sposobu wypowiedzi prezesa NBP.

Tak jak pisaliśmy wcześniej nadal podtrzymujemy perspektywę mocnego złotego w kontekście przyszłotygodniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej i tym samym obserwowane od wczoraj osłabienie się złotówki było jedynie korektą w trendzie.

Rynek EUR/USD: Dolar tracił dzisiaj w relacji do euro

Dzisiejsza sesja przyniosła dalsze osłabienie się amerykańskiej waluty. Trudno jednak wskazać wyraźne przyczyny takiego stanu rzeczy, oczywiście poza utrzymującymi się cały czas obawami odnośnie wpływu cen ropy na światową gospodarkę. O godz. 14:30 opublikowane zostały dane o cotygodniowym bezrobociu w USA, które okazały się o 10 tys. osób gorsze od wcześniejszych oczekiwań rynku – figura na poziomie 350 tys. W opinii obserwatorów jest to jednak wynik ostatnich huraganów w południowych stanach USA. W efekcie po publikacji tych informacji notowania EUR/USD utrzymały się w zasadzie na niezmienionym poziomie. O godz. 16:00 opublikowane zostały sierpniowe wartości wskaźników wyprzedzających (LEI) w amerykańskiej gospodarce, które okazały się nieznacznie gorsze od oczekiwań – spadek o 0,3 proc. wobec oczekiwanego o 0,2 proc.

Tak jak pisaliśmy w rannym komentarzu nie spodziewamy się, aby obserwowane ostatnio osłabienie się amerykańskiej waluty było wyraźne i w perspektywie kilku sesji spodziewalibyśmy się notowań EUR/USD na niższych od obecnych poziomach.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)