Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Euro - im prędzej tym lepiej

0
Podziel się:

Prezes Narodowego Banku Polskiego Leszek Balcerowicz podtrzymał w piątek po raz kolejny opinię, że Polska powinna przyjąć euro w najszybszym możliwym terminie, czyli w 2007 roku.

Euro - im prędzej tym lepiej

"Podtrzymuję opinię, że najlepiej dla naszego rozwoju byłoby wejście do strefy euro w 2007, czyli w najwcześniejszym możliwym terminie" - powiedział prezes NBP na seminarium banku centralnego.

Balcerowicz powiedział, że ustalenie daty przystąpienia Polski do strefy euro będzie korzystne dla rozwoju gospodarczego. Szef banku centralnego dodał, że taki pogląd podzielają Rada Polityki Pieniężnej i eksperci Banku Światowego.

"Nastawić się (na datę przystąpienia do EMU), to znaczy szybko przygotować, zreformować. Wtedy nastąpiłoby trwałe przyspieszenie wzrostu gospodarczego i równocześnie odpowiednio szybkie spełnienie kryteriów z Maastricht" - dodał Balcerowicz.

"Aby szybciej przystąpić do strefy euro, trzeba się szybciej zreformować, co i tak jest konieczne do trwałego przyspieszenia wzrostu i to jest główny argument" - powiedział prezes NBP.

Balcerowicz podkreślił, że obecnie Polska spełnia niemal wszystkie kryteria konwergencji z Maastricht. Wyjątkiem jest kryterium fiskalne - czyli wielkości deficytu budżetowego. Zgodnie z traktatem deficyt budżetowy nie może przekroczyć 3 proc. PKB.

"Obecnie spełniamy wszystkie kryteria, oprócz jednego. Mamy niską inflację i oczywiste jest, że lepiej jest ją zachować, niż stracić. Długoterminowe stopy procentowe ciągle jeszcze są niższe niż dopuszczalne maksimum z Maastricht. Oczywiście lepsze jest by te stopy nie rosły. Lepiej żeby spadały do poziomu osiągniętego w maju tego roku" - powiedział Balcerowicz.

Wcześniej prezes NBP przypominał, że długookresowe stopy procentowe w maju spadły poniżej 5 proc.

W piątek przed południem rynek wyceniał rentowności obligacji dziesięcioletnich na poziomie 6,81 proc.

Balcerowicz dodał, że nadal spełniamy kryterium wielkości długu publicznego, którego relacja do PKB utrzymuje się poniżej 60 proc. Szef NBP powiedział, że należy podjąć działania, aby jak najszybciej odwrócić tendencję narastania deficytu budżetowego i - w związku z tym - wielkości długu.

"To, co zostało do zrobienia to jak najszybsze opanowanie zbyt dużego deficytu i rosnącego długu publicznego. To da się zrobić i trzeba to zrobić poprzez szybkie reformowanie wydatków, które muszą ulec ograniczeniu" - powiedział prezes banku centralnego.

Rząd ostatnio deklarował możliwość spełnienia fiskalnych kryteriów traktatu z Maastricht w 2007 roku, co umożliwiałoby wejście Polski do strefy euro w 2008/2009.

euro
wiadomości
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)