Tego oczekiwałby Zakład Ubezpieczeń Społecznych i chce zachęcić emerytów i rencistów do zakładania kont w bankach, na które przelewane byłyby świadczenia. Na razie ZUS wprowadza program pilotażowy, m.in. na Pomorzu, w ramach programu rozwoju obrotu bezgotówkowego wymyślonego przez resort finansów i Związek Banków Polskich. W oddziałach są wystawione ulotki informujące o zaletach posiadania konta. Listonosze też będą przekonywać do założenia kont bankowych. Inspektoraty będą zbierać informacje i opinie od świadczeniobiorców i badać ich akceptacje dla pomysłu. Zadanie przekonania emerytów i rencistów do usług bankowych będzie nie lada wyzwaniem. Co miesiąc Poczta Polska wypłaca ponad 3 mln zł świadczeń z ZUS. Większość Polaków, którzy jeszcze nie mają konta, to właśnie emeryci i renciści. Za doręczenie świadczeń pocztą zakład płaci rocznie ponad 280 mln zł. Co na to poczta? Ma nadzieję, że klientów nie straci. - Mamy świadomość, że poziom ubankowienia Polaków będzie się zwiększał, przez co będzie też rosła
liczba emerytów i rencistów, którzy właśnie w taki sposób będą chcieli odbierać należne im świadczenia. Liczymy na to, że Bank Pocztowy, którego jesteśmy większościowym udziałowcem, odegra ważną rolę w tym procesie - mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej SA. - Pragniemy podkreślić, że poza obszarem przeprowadzanego obecnie pilotażu, dziś renty i emerytury wypłacane są w niezmienionej formie, uwzględniającej również udział listonoszy. Jeśli emeryci wybiorą Bank Pocztowy, nadal będą mogli odbierać świadczenie od listonosza, ponieważ w pakiecie rachunku w tym banku jest taka usługa. Do zakładania kont w innych bankach osoby starsze także ma przekonać darmowa opcja założenia, prowadzenia i korzystania z karty płatniczej.