Autorzy pozwów uważają, że polskie władze odmawiając wypędzonym prawa do odszkodowań naruszają Europejską Konwencję Praw Człowieka. Przedstawiciele Powiernictwa poinformowali, że do Trybunału skierowane zostały 22 indywidualne pozwy. Pierwsze wpłynęły do Strasburga 20 listopada. W sumie ma ich być od 40 do 50.
Akcję Powiernictwa Pruskiego skrytykowali niemieccy politycy. Deputowani do Bundestagu, reprezentujący partie koalicyjne przypomnieli, że niemiecki rząd opowiada się przeciwko dochodzeniu przez wypędzonych roszczeń od Polski na drodze sądowej.
Od działań Powiernictwa odcięła się także szefowa Związku Wypędzonych, Erika Steinbach. Zdaniem niemieckiej prasy, mogą one pogorszyć i tak napięte stosunki polsko-niemieckie.