Nominowany do Oscara francusko-włoski dramat "Prorok" oraz amerykański film przygodowy "Książę Persji: Piaski czasu", z Jakiem Gyllenhaalem w roli głównej, trafią w piątek do polskich kin.
"Prorok" - wyreżyserowany przez Jacquesa Audiarda - otrzymał nominację do tegorocznego Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, a ponadto Wielką Nagrodę Jury na ubiegłorocznym festiwalu w Cannes.
Jest opowieścią o francuskiej mafii. Bohater, 19-letni Arab Malik, zostaje skazany na sześć lat więzienia. Nie potrafi czytać ani pisać, jest zupełnie sam. Jednak dzięki inteligencji, szybko się uczy. W efekcie, z "chłopca na posyłki", staje się szefem mafii.
Wszystko zaczyna się, gdy uwięziony chłopak przykuje uwagę bossa korsykańskiego gangu. Dostaje od niego kolejne zadania do wypełnienia. Dzięki nim zyskuje szacunek innych więźniów. Coraz bardziej świadomy swojej siły, Malik postanawia sięgnąć po władzę.
Autorem muzyki do "Proroka" jest znany francuski kompozytor Alexandre Desplat.
"Księcia Persji: Piaski czasu", film produkcji amerykańskiej, zrealizował brytyjski reżyser Mike Newell. Akcja filmu rozgrywa się w VI wieku. Młody książę (w jego roli Jake Gyllenhaal) w czasie jednej z wojennych wypraw natrafia na ostrze posiadające potężne magiczne możliwości oraz na tajemniczą klepsydrę, kryjącą w sobie "Piaski Czasu" - które mogą zamieniać ludzi w piaskowe potwory.
Oprócz Gyllenhaala, w obsadzie "Księcia Persji..." są m.in.: Gemma Arterton, Ben Kingsley i Alfred Molina.
W piątek na polskie ekrany trafią także dwa dokumenty: amerykańska "Zatoka delfinów" i "Wideokracja" - wspólna produkcja Szwecji, Danii, Wielkiej Brytanii i Finlandii.
"Zatoka delfinów" została nagrodzona tegorocznym Oscarem w kategorii pełnometrażowy dokument. Wyreżyserował ją jeden z najlepszych fotografów świata Louie Psihoyos, który pracował przez wiele lat dla "National Geographic", "Time'a", "Newsweeka" i "The New York Timesa".
Dokument przedstawia niesamowitą, choć prawdziwą historię tajnej misji, której reżyser podjął się wspólnie z ekspertem w dziedzinie tresury delfinów, Richardem O'Barrym, a także z grupą ekologów, filmowców i nurków. Celem misji było dotarcie do ukrytej zatoczki i wydobycie na światło dzienne jej mrocznej tajemnicy, dotyczącej tamtejszych delfinów.
"Wideokracja", w reżyserii Erika Gandiniego, to z kolei dokument o wpływie telewizji na społeczeństwo Włoch.
"Właścicielem największych stacji telewizyjnych jest włoski premier Silvio Berlusconi. Komercyjne programy Berlusconiego są przez wielu uważane za odzwierciedlenie jego własnego gustu i osobowości. A dla ponad 80 proc. Włochów telewizja to główne albo jedyne źródło informacji o świecie" - zwrócili uwagę organizatorzy festiwalu filmów dokumentalnych Planete Doc Review w Warszawie, gdzie "Wideokracja" zdobyła ostatnio (podczas 7. edycji, która trwała od 7 do 16 maja) Nagrodę Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych.
Od piątku w polskich kinach będzie można oglądać także: dramat "Bracia" (USA, reż. Jim Sheridan) - gdzie głównych bohaterów grają Jakie Gyllenhaal, Tobey Maguire i Natalie Portman, oraz komediodramat "I Love You Phillip Morris" (Francja/USA, reż. John Requa i Glenn Ficarra) - z Jimem Carreyem i Ewanem McGregorem w obsadzie.(PAP)
jp/ abe/