Redykołka czyli niewielki wędzony ser z mleka owczego stał się kolejnym polskim produktem chronionym w Unii Europejskiej - poinformował PAP dyrektor Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz w Nowym Targu Jan Janczy.
Redykołki najczęściej mają kształt jelenia, owcy, kozicy, a także serca lub małego wrzeciona. Wytwarzane są podobnie jak oscypki - z mleka owczego z domieszką mleka krowiego; różni je jednak wielkość i kształt.
"Redykołka stała się trzecim produktem z Podhala o chronionej nazwie pochodzenia" - powiedział Janczy. Oznacza to, że nazwa "redykołka" jest chroniona prawem, a receptura i proces wytwarzania sera muszą być zgodne z tradycją. Na listę produktów z Podhala chronionych w Unii wcześniej wpisano bryndzę i oscypek.
Redykołka może być wytwarzana tylko na ściśle określonym obszarze. O prawo do jej produkowania mogą ubiegać się wytwórcy z powiatów tatrzańskiego i nowotarskiego oraz części powiatów żywieckiego, suskiego, limanowskiego, nowosądeckiego i cieszyńskiego.
Według tradycji i przekazów, redykołki były wyrabiane w bacówkach w czasie sezonu pasterskiego. Kiedy we wrześniu, w dniu Św. Michała pasterze z owcami schodzili z górskich hal, rozdawali sery dzieciom oraz swoim dziewczynom.
Wniosek o rejestrację redykołki jako produktu o chronionej nazwie pochodzenia złożył w maju b.r. Regionalny Związek Hodowców Owiec i Kóz w Nowym Targu. (PAP)
szb/ pad/ gma/