- Do tej pory mogliśmy opłacić kartą małe kwoty wiele razy. Od połowy września zostanie wprowadzony limit albo liczby transakcji, albo ich łącznej wartości - ostrzega Wojciech Pantkowski ze Związku Banków Polskich.
Ekspert cytowany przez agencję PAP wskazuje, że będziemy poproszeni o wprowadzenie PIN albo po pięciu transakcjach albo gdy ich łączna wartość przekroczy określoną przez wydawcę karty sumę. Prawo unijne wprowadza limit 150 euro, choć zdaniem Pantkowskiego, polskie banki ustawią go niżej.
To jedna z ważniejszych zmian z punktu widzenia klientów banków choć nie jedyna. Cały szereg przepisów mających zwiększyć bezpieczeństwo usług bankowych wejdzie w życie zgodnie z rozporządzeniem Komisji Europejskiej.
W celu przeciwdziałania oszustwom ma być też wprowadzone tzw. silne uwierzytelnianie klienta. Polega to na podwójnym potwierdzaniu tożsamości np. przy okazji logowania się do bankowości internetowej. Oprócz hasła bank dokona jeszcze jednego sprawdzenia, np. poprzez wysłanie sms-a na numer telefonu przypisany do konta.
Gdy pozwoli na to technologia, będzie możliwe także stosowanie biometrii. Chodzi np. o skanowanie źrenicy czy sprawdzenie odcisku palca.
Przedstawiciel ZBP przekonuje, że choć do wejścia przepisów został tylko miesiąc, większość instytucji już się do nich przygotowała. Odpowiednie informacje powinny być już też powoli przekazywane klientom.
Zwiększanie bezpieczeństwa płatności np. kartami debetowymi jest konieczne. Szczególnie, że Polacy coraz częściej wykorzystują m.in. płatności zbliżeniowe.
Wartość transakcji zbliżeniowych w ciągu kwartału jest rzędu 45 mld zł - wynika z danych Narodowego Banku Polskiego. Karty zbliżeniowe stanowią 81,7 proc. wszystkich płatniczych w Polsce. Na koniec czerwca 2018 roku wydanych było 32,9 mln kart płatniczych z funkcją płatności zbliżeniowej. Średnia wartość pojedynczej transakcji wynosiła około 51 zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl