Szefowa resortu finansów Magdalena Rzeczkowska chce, żeby wakacje kredytowe mogły być wdrażane już od wakacji, tak aby od lipca kredytobiorcy mogli składać wnioski.
Jesteśmy w trudnej sytuacji, bo po pandemii mamy do czynienia z dodatkowym kryzysem, czyli wojną na Ukrainie, co wpływa na inflację. Rząd musi brać pod uwagę, że inflacja i wysokie stopy procentowe powodują wzrost rat kredytów. Stąd działania rządu, kierowane do Polaków, którzy wymagają wsparcia i pomocy w spłacie kredytów. Ta oferta złożona jest z trzech elementów – z wakacji kredytowych, z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, który już funkcjonuje, ale nieco go zmieniamy, i ze wskazania zamiennika wskaźnika WIBOR – powiedziała minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Funduszu Wsparcia Kredytobiorców także dla frankowiczów?
Rzeczkowska dodała, propozycje rządu są skierowane do osób zadłużonych w złotych, ale z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców będą mogli skorzystać także zadłużeni we frankach, bo jest to "rozwiązanie, z którego mogą skorzystać wszyscy, którzy mają problemy ze spłatą kredytu".
"Te rozwiązania są właśnie konsultowane, trwają szerokie konsultacje społeczne. Obejmują one rozmowy z sektorem bankowym, ale także czekamy na uwagi. Termin ich zgłaszania upływa jutro o 14, więc jeszcze nie wszystkie do nas dotarły" – powiedziała minister finansów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Rzeczkowska w radiu powiedziała, że stronie rządowej zależy nam, aby te przepisy zostały jak najszybciej przyjęte,
Potem jeszcze czekają nas prace parlamentarne, a chcielibyśmy, aby wakacje kredytowe mogły być wdrażane już od wakacji. Rozwiązania dotyczące zamiennika WIBOR wejdą w życie od 1 stycznia 2023 r., bo tu jest potrzebny czas na przygotowania – dodała ministra finansów.
W jej ocenie najbardziej atrakcyjnym rozwiązaniem dla kredytobiorców w problemach są wakacje kredytowe.
Choć trzeba pamiętać, że nie jest to skrócenie okresu spłaty kredytu, tylko jego wydłużenie, ale efektem jest realne zmniejszenie obciążeń w latach 2022 i 2023. Zmniejszenie w tym roku będzie dotyczyć czterech rat, czyli po 2 w trzecim i w czwartym kwartale, a także czterech rat w roku przyszłym, po jednej w każdym kwartale. W ramach wakacji kredytowych więc będziemy mogli nie spłacić 8 rat, a wynikające z tego wydłużenie okresu spłaty kredytu nie będzie obciążone odsetkami. To, co może zostać naliczone, to opłaty ubezpieczeniowe – powiedziała Rzeczkowska.
Była szefowa KAS, uważa, że wniosek w sprawie wakacji kredytowych będzie można złożyć z wykorzystaniem bankowości elektronicznej, mailowo lub na papierze.
"Chcemy, aby od lipca kredytobiorcy mogli składać wnioski o wakacje kredytowe. Ale to ten, kto ma kredyt, będzie decydował, kiedy składać taki wniosek" – powiedziała minister finansów.