W ostatnich tygodniach wiele dzieje się w globalnym sektorze bankowym. Zaczęło się w pierwszej połowie marca, gdy w Stanach Zjednoczonych upadł Silicon Valley Bank. W tarapaty finansowe popadł też szwajcarski Credit Suisse.
O kryzys i reakcję amerykańskich władz został zapytany Joe Biden, który wizytował Karolinę Północną. Prezydent USA stwierdził, że zrobił tak dużo, jak tylko mógł przy dostępnych mu narzędziach, by przywrócić zaufanie do systemu bankowego. Nie spodziewa się jednak, by problemy szybko ustąpiły.
- To jeszcze nie koniec, bardzo uważnie się temu przyglądamy - powiedział Biden. Po wylądowaniu w Waszyngtonie dodał jednak, że "sytuacja jest pod kontrolą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy kryzys bankowy przyjdzie z USA i Szwajcarii do Polski?
W poniedziałek (27 marca) First Citizens Bank ogłosił, że kupi przejęty przez państwo po upadłości Silicon Valley Bank. Transakcja wsparta przez federalnego regulatora spowodowała wzrost cen akcji banków w całym sektorze.
Credit Suisse, dawna duma Szwajcarów, zostanie natomiast przejęta przez bezpośredniego konkurenta - UBS.
Polski rząd uspokaja tych, którzy obawiają się, że kryzys dosięgnie Polsę - W tej chwili nie widzimy żadnych zagrożeń w tym obszarze - uspokajał w ubiegłym tygodniu Piotr Müller, rzecznik rządu. - Monitorujemy oczywiście sytuację, bo pamiętajmy o tym, że mamy do czynienia z dużym bankiem Stanów Zjednoczonych oraz ogromnym bankiem w Szwajcarii - dodał.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.