NBP wciąż powiększa zasoby złota. Wcześniej prof. Glapiński mówił o "niespokojnych czasach"
Październik był kolejnym miesiącem, w którym Narodowy Bank Polski powiększał rezerwy w złocie. W ostatnim czasie prof. Adam Glapiński zapewniał, że bank centralny będzie kontynuować tę politykę. Stwierdził, że "czasy są niespokojne", a inwestycja w kruszec w takich chwilach jest najpewniejsza.
Narodowy Bank Polski (NBP) we wtorek wydał komunikat o płynnych aktywach i pasywach w walutach obcych. Wynika z niego, że instytucja wciąż powiększa rezerwy w złocie.
Rosną rezerwy NBP w złocie
Z informacji wynika, że październiku bank zwiększył zasoby złota do 10,930 mln uncji. Ich wartość sięgnęła poziomu 91 mld 9 mln zł. "Złoto monetarne jest prezentowane w uncjach i pokazywana jest jego wartość w cenach rynkowych" – czytamy w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stopy procentowe. Prof. Marek Belka: RPP w końcu podjęła dobrą decyzję
Jeszcze we wrześniu bank centralny zgromadził 10,729 mln uncji rezerw w kruszcu. Wtedy też wyceniał ich wartość na 87 mld 746 mln zł. W przeliczeniu na dolary, złoto zgromadzone przez NBP było wtedy warte 21 mld 833 mln, a w przeliczeniu na euro było to 20 mld 463 mln.
Natomiast a koniec 2022 r. NBP posiadał nieco ponad 7,35 mln uncji kruszcu.
Prof. Glapiński zapowiadał, że NBP będzie gromadzić złoto
Na listopadowej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej prof. Adam Glapiński mówił m.in. o strategii banku centralnego dotyczącej rezerw w złocie. Szef NBP podkreślił, że instytucja będzie stale zwiększała zasoby w kruszcu, gdyż jest to najpewniejsza inwestycja w "niespokojnych czasach".
Nie ukrywam, że za posiadane dewizy w euro czy dolarach kupujemy złoto. Zarząd podjął taką decyzję i dokonujemy intensywnych, zmasowanych zakupów złota – zapewnił prof. Adam Glapiński.