Jak pisaliśmy na money.pl jesteśmy w trakcie reformy wskaźników referencyjnych, które wpływają na wysokość oprocentowania produktów finansowych - w tym kredytów klientów detalicznych. Są one wyznaczane na podstawie stopy procentowej, według której udzielane są pożyczki na rynku międzybankowym. Z obiegu ma zniknąć WIBOR - najbardziej rozpowszechniony w polskiej gospodarce wskaźnik referencyjny stopy procentowej. Zastąpi go WIRON - wskaźnik referencyjny typu RFR (risk-free rate), czyli tak zwana stopa wolna od ryzyka. Warto dodać, że w okresie przejściowym będą obowiązywać oba te wskaźniki. WIRON ma ostatecznie zastąpić WIBOR w 2027 r.
Jednak ING Bank Śląsku już w grudniu ubiegłego roku zawiesił oferty kredytów zmiennych na podstawie WIBOR-u. Klienci mogli też wziąć kredyty ze stałą stopą. Sześć miesięcy później bank "wznowił oferowanie kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem. Oprocentowanie kredytów zostało jednak oparte o nowy wskaźnik referencyjny WIRON 1M Stopa Składana, a nie WIBOR jak było wcześniej. ING Bank Śląski był pierwszym bankiem w Polsce, który zaoferował takie rozwiązanie w przypadku detalicznych kredytów hipotecznych" - czytamy w TVN24.
2 mld zł w kredytach
Bank podał, że w trzecim kwartale tego roku udzielił kredytów na 1,98 mld zł. Za 80 proc. tej kwoty odpowiada oprocentowanie stałe, a za kolejne 20 proc. WIRON.
"Obecnie WIRON 1M Stopa Składana wynosi 5,00981 proc. Dla porównania WIBOR 1M jest na poziomie 5,80 proc., WIBOR 3M 5,66 proc., a WIBOR 6M 5,56 proc." - dodaje TVN24.