- Po dzisiejszym wyroku TSUE są tak naprawdę dwie drogi: albo utrzymanie kredytu w złotych na oprocentowaniu frankowym, albo unieważnienie kredytu - mówi money.pl mec. Łukasz Bielecki z kancelarii Axelo. W obu scenariuszach górą jest klient banku.
Zdaniem KNF, wstrząsu w polskim sektorze bankowym jednak nie będzie.
"W ocenie Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) sektor bankowy w Polsce jest dobrze skapitalizowany i bezpieczny. Polityka realizowana od długiego czasu przez Komisję i inne instytucje sieci bezpieczeństwa finansowego spowodowała, że banki z dużym udziałem kredytów walutowych zostały zobowiązane do posiadania odpowiednich kapitałów, co jest czynnikiem ograniczającym ryzyko związane z tymi kredytami" - czytamy.
KNF podkreśla, że na przestrzeni ostatnich lat Komisja oraz Urząd KNF podjęły i nadal podejmują działania mające na celu wzmocnienie odporności sektora bankowego na potencjalne ryzyka związane z kredytami walutowymi. Wymienia też najważniejsze z nich:
- w 2015 r. Urząd KNF wyznaczył kwotę dodatkowego wymogu kapitałowego na ryzyko związane z portfelem kredytów walutowych; w efekcie banki najbardziej zaangażowane w udzielanie kredytów walutowych otrzymały indywidualne (ale wynikające z jednolitej dla wszystkich banków metodyki) decyzje zobowiązujące je do utrzymania odpowiedniego poziomu funduszy własnych i współczynników kapitałowych, uwzględniających profile ryzyka ich portfeli kredytowych oraz jakość zarządzania (wartość dodatkowego wymogu kapitałowego jest corocznie aktualizowana w zależności od zmieniającej się sytuacji portfela w banku, a sama metodyka poddawana jest corocznej aktualizacji, co umożliwia UKNF dopasowywanie jej do aktualnego otoczenia);
- zgodnie z rekomendacją Komitetu Stabilności Finansowej (KSF) Urząd KNF rozszerzył proces ustalania dodatkowych wymogów kapitałowych na pokrycie ryzyka związanego z kredytami walutowymi m.in. o ryzyko prawne i od 2017 r. określa (odpowiedni dla każdego banku objętego procesem) dodatkowy wymóg kapitałowy na pokrycie ryzyka prawnego związanego z utrzymywaniem portfela kredytów walutowych;
- Urząd KNF monitoruje, czy w ramach zarządzania ww. ryzykiem bank właściwie określa jego skutki finansowe, t.j. m.in. wpływ zmian kursów walutowych na szacunki prawdopodobieństwa niewykonania zobowiązania (PD – probability of default), a tym samym czy posiada on odpowiednie procedury ciągłego monitorowania wpływu zmian stosowanych kursów walutowych na szkodowość portfela kredytowego;
- prowadzona przez nadzór konsekwentna polityka dywidendowa spowodowała silne wzmocnienie bazy kapitałowej banków – zatrzymanie ponad 60 proc. zysków w ostatnich pięciu latach, w tym 62,4 proc. zysku za 2018 r; w przypadku banków istotnie zaangażowanych w walutowe kredyty mieszkaniowe dla gospodarstw domowych wysokość dywidendy jest wyznaczana z uwzględnieniem dodatkowych kryteriów, które nakazują tym bankom zatrzymywanie większej części zysku.
Ponadto, jak czytamy, Urząd KNF inicjował prace w zakresie interwencji legislacyjnej, w wyniku której w 2011 r. weszła w życie tzw. ustawa "antyspreadowa", zobowiązująca banki do umożliwienia kredytobiorcom dokonywania - bez dodatkowych opłat - spłat kredytu bezpośrednio w walucie, w której kredyt został udzielony.
Dodatkowo wprowadziła ona obowiązek uregulowania w umowie kredytu szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego wyliczana jest kwota kredytu, jego transze, raty kapitałowo – odsetkowe oraz zasady przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu.
W podsumowaniu KNF podkreśla także, że niezależnie od wszystkiego, monitoruje i na bieżąco analizuje sytuację związaną z potencjalną zmianą linii orzeczniczej sądów powszechnych oraz politykę informacyjną banków notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl