Aż 62 proc. Polaków nie może doczekać się starości - wynika z międzynarodowego badania IPSOS Mori. Znacznie mniej entuzjastyczni są na przykład Amerykanie (tylko 40 proc. wyczekuje starości), Rosjanie (20 proc.), czy Węgrzy (zaledwie 7 proc.).
Bardziej entuzjastyczni wobec starości są tylko mieszkańcy Indii i Turcji. To jednak można łatwo zrozumieć. Z danych OECD wynika, że w obu tych krajach wypłaty emerytalne są zbliżone do przeciętnych pensji. Polak może liczyć natomiast tylko na 39 proc. przeciętnej wypłaty na swojej emeryturze. Dla porównania - średnia OECD to 63 proc., a średnia w Unii - 71 proc.
Przeciętna emerytura w Polsce to niecałe 2,2 tys. zł brutto. Zdarzają się i emerytury groszowe - i to dosłownie. Z danych ZUS wynika, że najniższa wypłacana emerytura w kraju to dokładnie 5 groszy. Pół miliona Polaków dostaje z kolei mniej niż tysiąc złotych emerytury brutto. Trudno więc uznać Polaka na emeryturze za krezusa. - Na pewno Polak nie wyczekuje starych lat ze względu na pieniądze - mówi money.pl dr Izabela Desperak, socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego. Co więc powoduje jego optymizm?
"Polak czeka na emeryturę, bo nie lubi swojej pracy"
Dr Desperak mówi, że nie jest specjalnie zdziwiona wynikami badania. A stosunek do emerytury tłumaczy tym, jak wygląda nasz rynek pracy. - O emeryturze często marzymy, gdy mamy dość pracy. Praca jest niestety u nas często po prostu niesatysfakcjonująca - relacje w pracy są przykre, a osoby starsze czują oddech młodszych na plecach. Nieraz spotykają się też z dyskryminacją. Także przemęczenie pracą jest w Polsce normą - tłumaczy socjolog z UŁ.
Taki procent zarobków stanowi emerytura w różnych krajach. Polska jest na szarym końcu państw OECD
Kaczyński obiecuje "trzynastkę" dla emerytów. Zobacz wideo:
W Polsce opinię ludzi cieszących się życiem i podróżujących przez świat w swoich kamperach mają najczęściej niemieccy emeryci. Ale z badania IPSOS wynika, że tylko 31 proc. Niemców z entuzjazmem wyczekuje starych lat. Skąd to się bierze? Ekspertka znów tłumaczy to rynkiem pracy.
- W innych krajach, zwłaszcza zachodnich, stosunki w pracy są zupełnie inne. Zwłaszcza dla osób starszych – chce się je zaktywizować, proponuje się im programy mentorskie. Jest na to po prostu większe wyczulenie. W tych krajach jest świadomość, że praca to nie tylko ciężki obowiązek, ale również samorealizacja, spełnianie funkcji społecznej. I że praca może być po prostu fajna - mówi dr Desperak.
Ekspertka zaznacza jednak, że wyczekując emerytury, Polacy nie do końca zdają sobie sprawę z tego, co ich czeka na stare lata. I przytacza anegdotę o swojej znajomej, która przez połowę zawodowego życia planowała "jesień życia". Myślała, jakie kraje odwiedzi i które filmy wreszcie obejrzy. Ekspertka spotkała ją jednak kilka tygodni temu przypadkiem na ulicy i okazało się, że z planów niewiele wyszło: emerytka nie tylko nie realizuje swoich pasji, ale nie ma nawet wolnego czasu - dorabia, bo, jak to podsumowała, "z polskiej emerytury po prostu wyżyć się nie da".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl