Twarde wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej pozbawi milion Polaków pracujących na Wyspach prawa do sumowania stażu pracy, potrzebnego przy wypłacie emerytur, rent czy zasiłków chrobowych, a także opieki szpitalnej po powrocie do Polski - informuje "Rzeczpospolita".
Czytaj również: Ogromna porażka rządu Theresy May. Umowa odrzucona
Chaos związany z brexitem wciąż narasta. Zjednoczone Królestwo ma opuścić Unię Europejską z końcem marca, a wypracowana umowa została właśnie odrzucona przez brytyjski parlament. Trudno przewidywać co teraz zrobi Londyn. Jednak jeśli dojdzie do twardego brexitu, Polacy zatrudnieni na Wyspach z dnia na dzień przestaną korzystać z unijnej swobody przemieszczania i świadczenia pracy.
Brexit bez umowy to brak tzw. okresu przejściowego, co oznacza nagłą i drastyczną zmianę przepisów dla cudzoziemców. Założeniem odrzuconej umowy było zapewnienie legalizacji pobytu niejako z automatu osobom, które zatrudnienie w Wielkieh Brytanii znalazły jeszcze przed wyjściem z UE. Działoby się to na zasadzie składanego wniosku, najłatwiej byłoby osobom zatrudnionym powyżej 5 lat, jednak wszyscy zatrudnieni przed brexitem mieli mieć zapewnioną legalizację pobytu.
Jednak obecnie może się spełnić najczarniejszy scenariusz, tj. milion Polaków mieszkających na Wyspach będzie musiało 30 marca legitymować się zezwoleniem na pracę. Co więcej, tego dnia w stosunku do pracowników z zagranicy przestaną obowiązywać regulacje dotyczące ubezpieczeń społecznych.
- Twardy brexit oznacza odcięcie się Wielkiej Brytanii od wspólnej polityki w zakresie ubezpieczeń społecznych. Nie będzie mowy o kontynuacji, tylko o przerwaniu dotychczasowych zasad współpracy, ze stratą dla ubezpieczonych - mówi "Rzeczpospolitej" prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
Wielka Brytania przy takim scenariuszu będzie traktowana jako tzw. państwo trzecie, które musi ułożyć relacje z Unią. Dla Polaków i innych pracowników z państw UE oznacza to koniec koordynacji świadczeń.
Jeśli nie powstanie dodatkowa umowa między Zjednoczonym Królestwem a Wspólnotą, nie będzie możliwości sumowania stażu pracy w Polsce i na Wyspach oraz liczenia na tej podstawie np. emerytury czy renty. Krótsze staże liczone oddzielnie mogą pozbawić pracowników prawa do minimalnej emerytury w Polsce czy prawa do zasiłku dla bezrobotnych po powrocie do kraju.
Ponadto przestanie działać system europejskiej karty ubezpieczenia zdrowotnego (EKUZ)
. Przez co wracajądy do kraju Polacy nie będą mieli prawa do ubezpieczenia zdrowotnego. Jeśli od razu nie ubezpieczą się w Polsce, za pobyt w szpitalu będą musieli płacić.
- Trzeba mieć nadzieję, że zostaną wypracowane jakieś pozytywne rozwiązania, które zachowają nabyte uprawnienia i zapewnią ochronę ubezpieczeniową obywatelom obu stron - podsumowuje prof. Uścińska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl