Waloryzacja emerytur. O ile wzrosną świadczenia w 2022 roku?
Rząd w ustawie budżetowej założył, że w przyszłym roku wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie 4,89 proc. Według wyliczeń tabloidu, jeśli ktoś otrzymuje dziś 1025 zł emerytury, jego świadczenie w 2022 r. wzrośnie o 69,7 zł i wyniesie 1094,7 zł. Z kolei emeryt pobierający 2560 zł, dostanie o 180,88 zł więcej do kwoty 2840,88 zł. "Otrzymując obecnie 3314 zł, po waloryzacji dostaniemy 3539,35 zł. Zyskamy więc 225,35 zł", czytamy.
W 2023 roku waloryzacja emerytur ma być jeszcze wyższa. Wtedy najniższa emerytura z 1094 zł wzrośnie do 1178,24 zł, czyli o 84,24 zł netto. Dla porównania, emeryt otrzymujący co miesiąc 4050 zł świadczenia, w 2023 r. mógłby liczyć na 4668,46 zł, według wyliczeń "SE".
"Takiej inflacji nie było od dwóch dekad". Emerytury Polaków mogą być jeszcze wyższe
Wszystkiemu winna jest drożyzna, czyli inflacja. Obecnie wskaźnik wzrostu cen jest na poziomach niespotykanych w Polsce od dwóch dekad. Również Zakład Ubezpieczeń Społecznych musi brać to pod uwagę, obliczając wysokość wypłacanych emerytur i rent.
Na razie trzymamy się tego wskaźnika na poziomie 4,89 proc., ale obecny wynik inflacji jest sygnałem dla nas, że wskaźnik ten prawdopodobnie będzie wyższy w przyszłym roku
- mówiła prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS, w wywiadzie dla money.pl. Przypominała też, że jednomiesięczne odczyty inflacji nie zadecydują o wysokości wskaźnika waloryzacji na kolejny rok. - Uspokajam, zaczekajmy do pełnych danych na koniec roku oraz wstępnych w styczniu przyszłego roku, to nam da podstawy do wyliczeń waloryzacji rent i emerytur. Musimy brać pod uwagę cykle - przekonywała prezes ZUS.