Inflacja w marcu wyniosła 16,2 proc. w porównaniu do marca 2022 roku - wynika z piątkowych, wstępnych danych GUS. Średnia prognoz ekonomistów zakładała wzrost cen o 16 proc., więc jest trochę gorzej od przewidywań. Natomiast porównując marzec z lutym, ceny w ciągu miesiąca wzrosły o 1,1 proc.
Najbardziej w ciągu roku podrożały nośniki energii – o 26 proc. Na drugim miejscu jest żywność - wzrost o 24 proc. Rok do roku prawie nie drgnęły natomiast ceny paliw (wzrost o 0,2 proc.). Podkreślmy, że to wstępny odczyt, który w kolejnych miesiącach może jeszcze zostać zrewidowany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wysoka inflacja oznacza dużą waloryzację
Ekonomiści dość zgodnie spodziewają się, że po rekordzie w lutym, kiedy to inflacja sięgnęła 18,4 proc., w kolejnych miesiącach drożyzna będzie hamować. Pod koniec roku wzrosty mogą być już "tylko" jednocyfrowe. Średnia inflacja w ciągu całego 2023 roku prawdopodobnie jednak nadal będzie przekraczała próg 10 proc. Spodziewa się tego Narodowy Bank Polski, który w centralnej ścieżce projekcji zakłada, że średnioroczna inflacja w tym roku wyniesie 11,9 proc.
Jak przypomina w piątek "Fakt", będzie to kluczowa wartość dla ustalenia wskaźnika waloryzacji rent i emerytur w 2024 roku. Oblicza się go właśnie na podstawie średniorocznej inflacji i realnego wzrostu płac. O ile prognozy NBP się sprawdzą, można obecnie prognozować, że waloryzacja rent i emerytur sięgnie w przyszłym roku około 12 proc., a może nawet więcej - w zależności od tego, o ile realnie wzrosną w tym roku płace.
To będzie kolejny rok z wysoką waloryzacją
Jeśli te oczekiwania się sprawdzą, seniorów w 2024 roku czeka kolejna wysoka podwyżka świadczeń - po tej, którą dostali w tym roku. W marcu emerytury i renty wzrosły o 14,8 proc. Podkreślmy jednak, że jest to spowodowane dużą drożyzną - średnioroczna inflacja w 2022 roku sięgnęła bowiem 14,4 proc.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj