Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mieszko Rozpędowski
Mieszko Rozpędowski
|

Ci, którzy u nich kupują, czynią podwójne dobro. Dla mody i dla środowiska

27
Podziel się:

Torebki, paski i plecaki ręcznie wykonane z opon rowerowych i banerów reklamowych - to pomysł na biznes Karoliny Błądzińskiej i Diany Góreckiej, właścicielek "Mruu".

Ci, którzy u nich kupują, czynią podwójne dobro. Dla mody i dla środowiska
(WP money)

Torebki, paski i plecaki ręcznie wykonane z opon rowerowych i banerów reklamowych - to pomysł na biznes Karoliny Błądzińskiej i Diany Góreckiej, właścicielek "Mruu", firmy która oferuje nietypowe dodatki odzieżowe z recyklingu. - Klient, który decyduje się na zakup naszych produktów czyni podwójne dobro, zarówno dla mody, jak i dla środowiska - tłumaczą właścicielki. Swoimi oryginalnymi produktami chcą podbić polski rynek.
Zobacz wcześniejsze odcinki programu "Pomysł na biznes"

W ofercie znajdziemy ok. 40 produktów trzech włoskich marek: cingomma - paski z opon, erareclam - torby z banerów reklamowych i neomeno - torby i plecaki z neoprenu przemysłowego i dętek rowerowych. - Każdy produkt posiada swój unikalny numer seryjny, większość to pojedyncze egzemplarze. Wszystkie te rzeczy mają swoją historię i są inaczej zużyte. Tutaj dostają drugie życie - dodają właścicielki.

Ceny? Od 100 zł do 900 zł. Wszystkie produkty są tworzone ręcznie we Włoszech, w Turynie. Biznes w Polsce prowadzą dwie przyjaciółki. We Włoszech w produkcję zaangażowanych jest ok. 20 osób.

Skąd pomysł? - Diana większość życia spędziła w Turynie, tam się wychowała i tam poznała właścicieli włoskiej manufaktury - tłumaczy Karolina Błądzińska. - Bardzo dużo rozmawiałyśmy z Karoliną o tym, co zrobić razem, ja wspomniałam wtedy, że znam bardzo ciekawą firmę we Włoszech, która w Polsce nie ma rynku - opowiada Diana Górecka. - Po powrocie Diany do kraju postanowiłyśmy produkty tak ciekawe i ekologiczne ściągnąć do Polski. I tak zaczęła się nasza przygoda z własną działalnością - dodaje Karolina Błądzińska.

Firma powstała w 2016 roku. Koszt inwestycji wyniósł ok. 15 tys. zł. To wartość budowy strony internetowej, sklepu online, zakupu produktów i marketingu.

Właścicielki wspominają, że początki ich biznesu były trudne. - W pierwszym miesiącu sprzedałyśmy tylko trzy torebki - wylicza Diana Górecka. Obecnie średnia sprzedaż to 50 sztuk miesięcznie.

Co jest największym problemem w tym biznesie? W jaki sposób najlepiej dotrzeć do klientów? Jakie plany na przyszłość mają właścicielki? Czy w Polsce mają konkurencję? To wszystko zobaczysz w najnowszym odcinku programu "Pomysł na biznes".

pomysł na biznes
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(27)
WYRÓŻNIONE
Nati
8 lat temu
Torebki, paski z toksycznej gumy która nie jest dostosowana do kontaktu ze skórą ludzką. Niebezpieczne dla zdrowia, bez atestów. I to niby są produkty Eco??? Fuu. Jak tak można wciskać ludziom takie kłamstwa.
Stara Opona
8 lat temu
Taka guma musi nieźle cuchnąć.
Ja
8 lat temu
Mamy kupować śmieci po to aby te panie żyły w luksusie?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (27)
vgju
8 lat temu
Brawo Włosi ! Niektórzy importują zużyte opony w całości . Potem układają hałdy.
jacej
8 lat temu
pracuje w transporcie i od stycznia ne jest wesolo wie cos z gospodarka dzieje sie zle
gość
8 lat temu
a te dodatki póżniej same się rozkładają i nie zaśmiecają środowiska ?
hetman
8 lat temu
Powodzenia Paniom :)
adam
8 lat temu
Nowy serwis z aukcjami na którym wszystko jest od 1zł trafiony.ga Narazie jest mało użytkowników i łatwo coś wygrać
...
Następna strona