Koniunktura w przemyśle wzrosła w lipcu do plus 18
Klimat koniunktury w lipcu w przemyśle poprawił się, a obrazujący ją wskaźnik wzrósł do plus 18, wobec plus 17 w czerwcu - podał w środę GUS.
Poprawę koniunktury sygnalizuje 31 proc. badanych przedsiębiorstw, jej pogorszenie 13 proc., podczas gdy w czerwcu odpowiednio 31 proc. i 14 proc. Pozostałe przedsiębiorstwa uznają, że ich sytuacja nie ulega zmianie.
"W lipcu odnotowuje się szybszy wzrost portfela zamówień aniżeli w poprzednim miesiącu. Jest to wynikiem silnego wzrostu krajowego portfela zamówień przy wolniejszym wzroście zagranicznego portfela zamówień" - napisał GUS.
Według GUS wzrost bieżącej produkcji jest szybszy niż przed miesiącem.
"Prognozy portfela zamówień i produkcji są nadal optymistyczne. Zapasy wyrobów gotowych określane są jako wystarczające" - napisał GUS.
Przedsiębiorstwa nie odczuwają trudności w bieżącym regulowaniu zobowiązań finansowych, mimo zwiększających się opóźnień w ściąganiu należności od kontrahentów.
"Oczekuje się, że w najbliższych miesiącach sytuacja finansowa przedsiębiorstw może się poprawić, lecz w stopniu mniejszym niż przewidywano przed miesiącem" - pisze GUS w opracowaniu.
Według badań GUS prognozowane redukcje zatrudnienia mogą być zbliżone do przewidywanych w czerwcu.
Ceny produkowanych wyrobów w najbliższych trzech miesiącach mogą nadal rosnąć, chociaż w stopniu mniejszym niż przewidywały prognozy przed miesiącem.
Klimat koniunktury w budownictwie poprawił się w lipcu
Ogólny klimat koniunktury w budownictwie jest oceniany w lipcu pozytywnie i lepiej niż w poprzednim miesiącu. Poprawę zasygnalizowało 28 proc. badanych przedsiębiorstw, a pogorszenie 16 proc. - poinformował w środę Główny Urząd Statystyczny.
W czerwcu poprawę sygnalizowało 26 proc., a pogorszenie 19 proc. badanych firm.
Także portfel zamówień na roboty budowlano-montażowe jest oceniany pozytywnie i lepiej niż przed miesiącem.
"Firmy sektora publicznego oceniają bieżący portfel zamówień znacznie lepiej niż przedsiębiorstwa prywatne. Prognoza portfela zamówień na najbliższe trzy miesiące jest optymistyczna, lepsza dla przedsiębiorstw publicznych niż prywatnych" - napisał GUS.
Zarówno oceny bieżącej jak i przewidywanej produkcji budowlano-montażowej są pozytywne. Przedsiębiorstwa publiczne oceniają bieżącą i przyszłą produkcję dużo lepiej niż firmy prywatne.
GUS podał, że sytuacja finansowa przedsiębiorstw budowlano-montażowych poprawia się, choć tylko firmy publiczne jako jedyne oceniają swoją bieżącą sytuację finansową pozytywnie. W ciągu najbliższych trzech miesięcy przedsiębiorstwa przewidują poprawę swojej sytuacji finansowej, przy czym prognozy firm publicznych są lepsze od przewidywań firm prywatnych.
Badani przedsiębiorcy przewidują nieco wolniejszy wzrost cen w najbliższych trzech miesiącach niż deklarowali w czerwcu. Firmy prywatne prognozują większe tempo wzrostu cen niż przedsiębiorstwa publiczne.
Z badania wynika także, że przedsiębiorcy przewidują niewielki wzrost zatrudnienia w budownictwie. Dotyczy to jednak jedynie firm sektora prywatnego. Jednostki sektora publicznego prognozują nieznaczne redukcje zatrudnionych.
Podobnie jak w miesiącu poprzednim oraz w analogicznym miesiącu ubiegłego roku, w lipcu 1,6 proc. jednostek nie odczuwa jakichkolwiek barier w prowadzeniu działalności budowlano-montażowej.
"Nadal największe trudności napotykane przez przedsiębiorstwa związane są z konkurencją ze strony innych firm (barierę tę zgłasza 74 proc. przedsiębiorstw w lipcu, wobec 73 proc. w czerwcu i 78 proc. w lipcu poprzedniego roku) oraz z niedostatecznym popytem (60 proc. badanych przedsiębiorstw w lipcu, wobec 64 proc. przed miesiącem i 75 proc. w lipcu poprzedniego roku)" - napisał GUS.
W skali roku najbardziej wzrosło znaczenie bariery związanej z kosztami materiałów i surowców, co deklarowało 34 proc. w lipcu, 33 proc. w czerwcu i 14 proc. w lipcu 2003 roku.
W stosunku do portfela zamówień oczekiwanego w okresie najbliższych dwunastu miesięcy około 22 proc. przedsiębiorstw budowlanych ocenia swoje zdolności produkcyjne jako zbyt duże, 69 proc. jako wystarczające, a 9 proc. jako zbyt małe. Oceny te są zbliżone do ocen wyrażanych przed miesiącem.
W porównaniu z lipcem ubiegłego roku zmniejszyła się liczba jednostek oceniających swe zdolności jako zbyt duże w stosunku do oczekiwanego portfela zamówień.
Nieznaczne pogorszenie klimatu w handlu
Klimat koniunktury w handlu detalicznym w lipcu oceniany jest negatywnie, na poziomie minus 15 i jest to nieznacznie gorzej niż w ubiegłym miesiącu - poinformował GUS.
Wśród badanych przedsiębiorstw 13 proc. sygnalizuje poprawę koniunktury, a 28 proc. jej pogorszenie, podczas gdy w czerwcu odpowiednio 15 proc. i 29 proc. Pozostałe przedsiębiorstwa uznają, że ich sytuacja nie ulega zmianie.
"Przedsiębiorstwa handlowe oceniają bieżącą sprzedaż negatywnie, gorzej niż w ubiegłym miesiącu. W najbliższych miesiącach sprzedaż może być ograniczana w stopniu większym niż przewidywano przed miesiącem" - napisał GUS w opracowaniu.
Według GUS zwiększają się trudności zarówno w bieżącym jak i przyszłym regulowaniu zobowiązań finansowych, a nieznacznie zmniejsza się niedobór bieżących zapasów towarów.
"Przyszłe zamówienia na towary będą ograniczane w stopniu nieco wolniejszym niż prognozowano w ubiegłym miesiącu" - napisał GUS.
Ankietowani sygnalizują dalszy wzrost bieżących cen towarów.
"W najbliższych miesiącach ceny mogą nadal znacznie rosnąć" - napisał GUS.
Z badań wynika, ze skala zwolnień pracowników może być nieznacznie większa w stosunku do przewidywań z ubiegłego miesiąca.