Pracodawca, który nie wyśle pracowników na zaległy urlop, może zostać ukarany grzywną.
Prawo do corocznego, płatnego i nieprzerwanego urlopu daje pracownikowi kodeks pracy. Pracownik nie może z niego zrezygnować, a pracodawca musi go udzielić w roku kalendarzowym, w którym podwładny uzyskał prawo do urlopu. Ale bardzo często zdarzają się sytuacje, że pracownik nie wykorzystuje w ciągu roku wszystkich przynależnych dni wolnych. Wówczas urlop staje się zaległy, a czas na jego wykorzystania upływa do 30 września następnego roku kalendarzowego.
W tym roku termin na wykorzystanie zaległego urlopu za ubiegły rok mija w piątek. Jeśli więc pracownik weźmie wolne do tego dnia, to uznaje się, że termin został dochowany. Jeśli pracodawca nie wyśle pracownika na wypoczynek, to grozi mu grzywna, nawet w wysokości 30 tys. zł.
Czy pracodawca może zmusić pracownika do pójścia na urlop? Tu stanowiska są niejednoznaczne. Z jednej Strony Państwowa Inspekcja Pracy uważa, że nie można przymuszać podwładnego do wypoczynku. Ale Sąd Najwyższy orzekł w 2006 r. że można wysłać pracownika na urlop, nawet gdy ten się na to nie zgadza.