Zbędna biurokracja kosztuje 37 mld zł. Pawlak to zmieni?

Dziś wicepremier Waldemar Pawlak pokaże, jak rząd zamierza ulżyć borykającym się z biurokratyczną mitręga przedsiębiorcom. A stawka w wojnie z przeregulowaniem gospodarki jest ogromna.

Ministerstwo Gospodarki podkreśla, że koszty czystej biurokracji - czyli obowiązków najbardziej uciążliwych i wymagających likwidacji lub zmiany - to aż 37,3 mld zł. Czyli 2,9 proc. PKB. Dlatego resort przygotował projekt ustawy o Redukcji obowiązków informacyjnych.

[

]( # )Zawadzka: Państwo przyjazne tylko przed wyborami

- _ Wybraliśmy sto najbardziej kosztownych i najsłabiej związanych z podstawową działalnością firm przepisów. Teraz mają zostać one zlikwidowane lub zmienione _- mówi Wojciech Warski, przewodniczący Konwentu Business Centre Club, który brał udział w procesie opiniowania założeń projektu.

-_ W grę wchodzą m.in. obowiązki dotyczące kwestii podatkowych, składek do ZUS i te, które reguluje Kodeks Pracy. Tylko ten jeden dokument nakłada na pracodawców aż 50 obowiązków udzielania informacji o pracowniku różnym instytucjom _- wskazuje Piotr Rogowiecki, ekspert organizacji Pracodawcy RP.

Obowiązkiem, który zdaniem pracodawców może być traktowany jako symbol obciążeń nakładanych w wyniku - jak to określają złośliwi - legislacyjnej biegunki, jest konieczność publikowania rocznych sprawozdań finansowych w _ Monitorze Polskim B _.

źródło: PKPP Lewiatan

- J_ edna strona to koszt 700 zł. A przecież można to robić na stronie internetowej firmy i nie będzie różnicy - podkreśla Rogowiecki. - To samo sprawozdanie publikowane jest przecież w KRS. Takie dublowanie oprócz tego, że jest kosztowne, nie ma najmniejszego sensu _ - dodaje Warski.

Według BCC także obowiązek składania w Urzędzie Skarbowym sprawozdania finansowego wraz z opinią i raportem biegłego rewidenta, można znieść bez żadnej szkody, bo firmy i tak składają te dokumenty w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Z kolei eksperci PKPP Lewiatan wskazują, że najwięcej istotnych i dokuczliwych barier w działalności gospodarczej generują niezmiennie od lat przepisy dotyczące VAT. Kłopotliwe są także przepisy regulujące podatek od nieruchomości.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/48/t86832.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/premier;wyznaczyl;czlowieka;do;walki;z;biurokracja,249,0,667897.html) Premier wyznaczył człowieka do walki z biurokracją

Przedsiębiorcy uważają też, że należałoby ograniczyć obowiązek posiadania kas fiskalnych tylko do dużych sklepów. Bo dla wielu firm, które i tak prowadzą ewidencję komputerową są one zbędne.

- _ Do tego w restauracjach czy klubach nocnych służby skarbowe uwielbiają karać za brak paragonu i raportu fiskalnego przed północą. Choć usługa jeszcze nie została zakończona, bo klient wciąż konsumuje. Nakłada się mandat na księgowego czy kierownika placówki, bo to szybki i łatwy sposób na podreperowanie urzędowej kasy _- wskazują.

Zdaniem BCC nie ma racjonalnych podstaw, by firmy prowadziły ewidencje składek na: ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe i chorobowe ubezpieczonych i przekazywał do ZUS miesięczne deklaracje rozliczeniowe. Tak naprawdę dubluje to ZUS-owskie rejestry.

Także przechowywanie - jak podkreśla Lewiatan, w dobie coraz większej mobilności pracowników - w formie papierowej dokumentów zgłoszenia pracownika do ZUS przez pięć lat, to dziś już rażący anachronizm. Podobnie jak raporty o stanie zatrudnienia, które firmy muszą wysyłać do ZUS-u co miesiąc bez względu na to, czy liczba zatrudnionych się zmieniła, czy nie.

Przedsiębiorcy wskazują, że posługiwanie się numerem REGON w kontaktach z urzędami i kontrahentami nie ma najmniejszego sensu. To numer nadawany tylko do celów statystycznych, a firmy i tak posługują się numerem wpisu do KRS i NIP-em.

Firmom nie podoba się też, że na życzenie muszą wystawiać faktury VAT osobom fizycznym, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Argumentują, że dla takiego klienta faktura ma dokładnie taką samą wartość co zwykły paragon.

*31 mln zł *
tyle kosztuje najdroższy obowiązek informacyjny.
To świadczenie przez Telekomunikację Polskę usługi ogólnokrajowego spisu abonentów i informacji o numerach telefonicznych

W naszym prawie wciąż funkcjonuje 29 zezwoleń, 2 licencje i 1 zgoda. W praktyce często tylko od subiektywnego uznania urzędnika uzależnione jest wydanie zgody na prowadzenie działalności, co rodzi pokusę korupcji.

To ma się zmienić. Sejm zajmuje się właśnie rządowym projektem ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców, który zmieni aż 92 inne ustawy.

Nowelizacje mają być wprowadzone m.in w: prawie o ruchu drogowym, ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, ustawie o gospodarce nieruchomościami, prawie o notariacie i kodeksie spółek handlowych. Wszystko po to, by zmniejszyć liczbę licencji i koncesji.

Jednak kluczowa zmiana to likwidacja około 220 zaświadczeń, które teraz muszą składać przedsiębiorcy i obywatele. Zastąpią je oświadczenia, ponieważ - jak argumentują autorzy projektu - państwo ma ufać obywatelowi i domniemywać, że jest on niewinny.

- _ To rzecz fundamentalna. Przeszkoda, która do tej pory sprawiała, że każdy urząd wymagał papierka ze stemplem albo najlepiej z kilkoma, znika. Większośc państwowych rejestrów jest już dostępna w formie elektronicznej jeżeli nie dla wszystkich obywateli, to przynajmniej dla urzędów - _mówi przedstawiciel organizacji zrzeszającej przedsiębiorców.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/73/t87369.jpg ) ] (http://msp.money.pl/wiadomosci/zarzadzanie/artykul/do;konca;roku;zniknie;jedna;czwarta;przepisow;utrudniajacych;dzialalnosc,163,0,595619.html)Zniknie25 proc. przepisów utrudniających działalność

Ministerstwo Gospodarki proponuje m.in.: zastąpienie zaświadczenia o wpisie do ewidencji i KRS obowiązkiem podania jedynie numerów rejestrów, do których przedsiębiorca jest wpisany.

Urzędy nie będą mogły domagać się od przedsiębiorców także okazywania zaświadczeń o wpisie do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, która 1 lipca 2011 r. zastąpi ewidencję prowadzoną w gminach. Projekt znosi też obowiązek składania oświadczeń o nadaniu numeru NIP i REGON.

To jednak nie wszystko. - _ Istotną zmianą, którą wprowadza ustawa jest znaczące uproszczenie możliwości przekształcenia działalności gospodarczej w podmioty prawa handlowego. Do tej pory wiele osób bało się problemów, które się z tym wiążą _- dodaje ekspert BCC.

O tym, że zmiany są potrzebne świadczy m.in. to, że z raportów przygotowywanych przez międzynarodowe organizacje wynika, że prowadzenie firmy to wciąż droga przez mękę. W ostatniej edycji raportu _ Doing Business _ Polska została sklasyfikowana na 70. miejscu w rankingu łatwości prowadzenia działalności gospodarczej.

Lepiej mają przedsiębiorcy m.in. w: Ghanie, Rwandzie i Omanie. Zdaniem ekspertów Banku Światowego najgorzej wygląda kwestia uzyskiwania pozwoleń na budowę. Tutaj zajęliśmy 164. miejsce w gronie 180 państw.

*Projekt ustawy obniża koszty sądowe wpisu do KRS *z 1000 zł do 500 zł oraz koszt zmiany we wpisie z 400 zł na 250 zł.

W płaceniu podatków nasz kraj plasuje się na 121. miejscu (raport Banku Światowego wylicza 29 różnych podatków, na których uregulowanie trzeba poświęcić nawet 325 godzin), a w uruchamianiu działalności gospodarczej - na 113. miejscu (6 procedur i 32 dni potrzebne na załatwienie formalności).

Także eksperci OECD podkreślają, że wiele procedur i formalności wciąż jest zbyt kosztownych i trwa zbyt długo. Podają przykład słynnego jednego okienka, w którym Polacy mieli mieć możliwość otwierania firmy.

W praktyce szumnie zapowiadana zmiana okazała się wielkim niewypałem. Bo kandydat na przedsiębiorcę i tak musi odwiedzić ZUS i Urząd Skarbowy. - _ Nieefektywna biurokracja utrudnia działalność gospodarczą, a regulacje podatkowe i prawne powinny być bardziej przejrzyste i przewidywalne _ - podkreślają autorzy opracowania Poland Economic Survey.

Przedsiębiorcy choć widzą poprawę, dalecy są od hurraoptymizmu. - _ Zmiany muszą być kompleksowe. Tymczasem z jednej strony likwiduje się zaświadczenia, a z drugiej tworzone są kolejne ustawy, które ich wymagają. Mimo tego mam nadzieję, że deregulacja będzie postępowała. A przedsiębiorca zamiast zajmować się nie tym czym powinien, ewentualnie pilnowaniem swoich pracowników, by nie popełnili błędów, które mogą okazać się kosztowne, będzie mógł zająć się prowadzeniem działalności - _podkreśla Warski.

_ Za wszystkie bariery na drodze do szybszego rozwoju gospodarczego obecny rząd odpowiedzialny jest tylko częściowo. Zdecydowanie więcej bałaganu narobili jego poprzednicy. Ale to obecna koalicja musi wykazać największą odwagę i determinację _- podkreślają eksperci PKPP Lewiatan.

Według przewidywań ekspertów redukcja obciążeń o 25 proc. w dłuższej perspektywie przełoży się na wzrost PKB w Polsce o 1,9 proc. i wzrost wydajności pracy o 2,4 proc.

Nowe prawo sprawi, ze prostsze stanie się także życie obywateli,którzy nie są przedsiębiorcami. Zamiast składać zaświadczenia, złożą oświadczenia np. o dochodach lub o niezaleganiu z płatnościami wobec urzędu skarbowego czy składkami do ZUS.

Gdy urzędnicy uznają, że petent kłamie w oświadczeniu sami będą mogli uzyskać informacje od urzędu skarbowego lub ZUS. Nie trzeba będzie też składać oświadczenia o niekaralności, gdy urząd sam może uzyskać taką informację.

Zgodnie z nowymi przepisami można będzie również - zamiast oryginałów jak to jest obecnie - przedkładać w urzędach kopie dokumentów potwierdzających wykształcenie (dyplomy, świadectwa ukończenia szkoły) oraz kopie odpisów aktów stanu cywilnego.