Zwolnienia grupowe bolączką pracowników. Sierpień najgorszym miesiącem w tym roku

W sierpniu liczba pracowników, których mają objąć zwolnienia grupowe, jest największa w 2020 roku. Przewyższa nawet dane za kwiecień, kiedy to lockdown zablokował wiele firm.

W sierpniu padł rekord, jeżeli chodzi o liczbę pracowników objętych planowanymi zwolnieniami grupowymi.
W sierpniu padł rekord, jeżeli chodzi o liczbę pracowników objętych planowanymi zwolnieniami grupowymi.
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
oprac. KRO

Tegoroczny sierpień był najgorszym miesiącem pod względem liczby pracowników, których objąć zwolnienia grupowe - podaje "Dziennik Gazeta Prawna", który powołuje się na dane wojewódzkich urzędów pracy.

W ostatnim miesiącu wakacji firmy zapowiedziały, że zamierzają zwolnić łącznie 11,4 tys. osób. To więcej niż w kwietniu, czyli w miesiącu, w którym gospodarka państwa niemal stanęła w wyniku obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Wtedy jednak liczba osób, które miały stracić pracę, nie przekroczyła 11 tys.

W rozmowie z "DGP" przedstawiciele urzędów pracy zapewniają jednak, że obecne dane nie mają nic wspólnego z trwającą pandemią. Marek Kuna, rzecznik prasowy lubelskiego WUP przekonuje, że powody zwolnień obecnie są inne.

Zobacz: Zwolnienia w budżetówce. "To nie jest zaskoczenie"

- Ci, którym udało się utrzymać na rynku, przyzwyczaili się już do działalności w warunkach pandemii. Redukcje zatrudnienia zgłaszane teraz często nie są związane z COVID-19 - mówi Marek Kuna, cytowany przez dziennik.

Jako przykład może tutaj posłużyć część największych sieci handlowych. Carrefour Polska niedawno ogłaszał, że zmniejsza zatrudnienie za sprawą modernizacji struktur oraz uproszczeniem procesów.

Tylko w warszawskim WUP sieć zgłosiła ponad 4 tys. osób z mazowieckiego, które miały stracić pracę. W całym województwie natomiast w sierpniu łącznie zgłoszono niemal 5 tys. osób do zwolnienia.

Redukcję etatów zgłosiło również Tesco. Jest to związane z planowanym przejęciem tej sieci przez duńską Sailling Group, co będzie się wiązało ze zmianą brandu brytyjskiej sieci na naszym rynku. W wyniku tego działania do likwidacji trafił cały dział sprzedaży internetowej sieci.

Źródło artykułu:money.pl
Komentarze (19)

Wybrane dla Ciebie