Dwa tygodnie temu na warszawskiej giełdzie zadebiutował właściciel serwisu Allegro. Już na starcie było to wydarzenie co najmniej ostatniej dekady. Spółka jeszcze przed pierwszym notowaniem na GPW znalazła chętnych na akcje warte ponad 9 mld zł, co było największą ofertą publiczną w historii.
Z wyceną na poziomie 44 mld zł od razu stała się najbardziej wartościową spółką na giełdzie w Warszawie, ale to był dopiero początek. Na koniec pierwszego dnia akcje poszły w górę o ponad połowę i Allegro osiągnęło wartość ponad 70 mld zł.
Przez kolejne dwa tygodnie kurs akcji systematycznie rósł. W tym czasie tylko dwa dni skończyły się lekkim spadkiem. Tym samym granica 80 mld zł padła już 13 października, 90 mld zł kapitalizacji na zamknięciu sesji było w piątek 23 października, a teraz przebita została bariera 100 mld zł.
O tym, jak duża to kwota, najlepiej świadczy fakt, że druga największa spółka na GPW jest obecnie wyceniana na jedną trzecią tej kwoty, czyli około 34,5 mld zł. Mowa o CD Projekcie, czyli uznanym na całym świecie producencie gier.
Allegro jest obecnie warte więcej niż cztery największe państwowe spółki notowane na giełdzie razem wzięte. Mowa o PGNiG, PKO BP, KGHM i PZU.
Czytaj więcej: Braster zrobił rachunek sumienia. Zamiast rewolucyjnego wynalazku jest walka o przetrwanie
Interes życia zrobili inwestorzy, którzy kupili akcje w ofercie publicznej po 43 zł za sztukę. Po dwóch tygodniach mają na koncie ponad dwa razy więcej pieniędzy. Z każdego tysiąca postawionego na akcje Allegro na koncie maklerskim jest w tej chwili około 2270 zł.
W szczytowym momencie wtorkowej sesji jedna akcja Allegro kosztowała 98,78 zł.