"Ustalenie zakresu i wysokości sum ubezpieczenia jest mocno powiązane z celem i charakterem naszego wyjazdu. Nie ma jednej podstawowej zasady co do wyboru zakresu ochrony - jest to kwestia indywidualna, uzależniona od potrzeb w danym momencie. Można jednak wyodrębnić pewne podstawy zakresu ubezpieczenia, które ochronią nas w trudnych sytuacjach. Dla przykładu rodzina z 2 dzieci w wieku szkolnym wyjeżdżająca w Alpy na narty powinna zadbać, aby zakres wykupionej przez nich polisy turystycznej zawierał: ubezpieczenie kosztów leczenia zagranicą wraz z assistance, następstwa nieszczęśliwych wypadków oraz OC w życiu prywatnym. Dodatkowo zakres ochrony należy rozszerzyć o uprawianie sportów zimowych. W ofertach ubezpieczycieli dostępne są też inne dodatki, jak np. ubezpieczenie sprzętu sportowego, bagażu, opóźnienie lotu, ale ich wybór powinien wynikać z potrzeby klienta" - powiedziała dyrektor działu rozwoju produktów i underwritingu indywidualnego w Avivie Małgorzata Skibińska, cytowana w komunikacie.
Dodała, że przy wyjeździe w polskie góry można zrezygnować z kosztów leczenia i skoncentrować się na OC i NNW, należy jednak pamiętać, że przy kosztach leczenia zazwyczaj łącznie występuje assistance, w ramach którego organizowane są np. akcje ratownicze i transporty medyczne.
Z badania przeprowadzonego na zlecenie Avivy wynika, że polisy turystyczne Polacy najchętniej kupują w agencji ubezpieczeniowej lub u agenta (38,5% wskazań) oraz poprzez stronę www ubezpieczyciela (23,3%). Na kolejnych miejscach znalazły się internetowe porównywarki ubezpieczeń (13,6%), serwis www banku (9,6%), aplikacja mobilna banku (8,3%) oraz aplikacja ubezpieczyciela (6%). Kanały cyfrowe wybiera więc blisko dwie trzecie turystów (60,8%).
Badanie zostało zrealizowane w dniach 15-18 stycznia br. przez agencję SW Research metodą wywiadów on-line (CAWI) na grupie 1696 osób w wieku powyżej 25 lat.