"W związku z nie zadawalającym tempem prac nad umową handlową USA-Chiny prezydent zapowiedział od piątku 10 maja podwyżkę stawek celnych z 10% do 25% na import z Chin o wartości 200 mld USD. Decyzja prezydenta jest sporym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że amerykańska administracja ze względu na postępy w negocjacjach bezterminowo odłożyła (wcześniej zapowiedzianą na 2 marca) podwyżkę ceł. Ponadto, przedstawiciele administracji USA dotychczas wskazywali na postęp w negocjacjach" - czytamy w raporcie analityków BOŚ Banku.
Według nich, trudno na obecnym etapie ocenić na ile decyzja prezydenta jest taktycznym ruchem mającym na celu wzmocnienie pozycji negocjacyjnej strony amerykańskiej i przyspieszenie prac nad finalizacji umowy handlowej, a na ile jest początkiem kolejnej rundy eskalacji "wojny handlowej".
"Paradoksalnie także ta decyzja nie daje więcej informacji dot. założeń co do strategii negocjacyjnej USA z UE ws. przyszłych relacji handlowych. Z jednej strony wskazuje na zaostrzenie pozycji amerykańskiej administracji, z drugiej strony przy braku rozwiązania kwestii chińskiej, może skutkować większą ostrożnością co do otwierania kolejnych frontów w ,,wojnie handlowej" - czytamy także.
Według analityków BOŚ Banku, weekendowa zapowiedź prezydenta Trumpa implikuje wysokie ryzyko silniejszej wyprzedaży na rynkach finansowych w bieżącym tygodniu, przy utrzymującej się niepewności dot. kwestii handlowych z UE. Do 18 maja prezydent USA może odnieść się do zaprezentowanego (nieupublicznionego dotychczas) lutowego raportu dot. relacji handlowych USA - UE w tym tych dotyczących motoryzacji. Ewentualnie zaostrzenie retoryki USA, także w kierunku krajów europejskich, spowodowałoby zapewne silny wzrost globalnej awersji do ryzyka.
"Nie zmieniamy naszych bazowych średniookresowych założeń dot. ograniczonej skali eskalacji protekcjonizmu w globalnym handlu zagranicznym, niemniej na podstawie ogromnej zmienności oczekiwań w tym zakresie w przeciągu miesięcy minionych, w naszej ocenie jako bardzo prawdopodobny należy uznać scenariusz okresowego wzrostu niepewności z tego tytułu" - podsumowali analitycy.
