Gazprom podsumował siedem i pół miesiąca 2022 r. Z rozliczenia koncernu wynika, że eksport do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw (organizacji zrzeszającej większość byłych republik Związku Radzieckiego, w skrócie WNP) wyniósł 78,5 mld m sześc. To oznacza spadek o 36,2 proc. - podaje internetowy serwis "Kommiersanta".
Ceny gazu w Europie będą rosły
Ograniczenie przesyłu do państw europejskich gigant rekompensuje sobie zwiększoną sprzedażą gazu Chinom. Zarazem też Gazprom tnie wydobycie węglowodorów. Od 1 stycznia do 15 sierpnia wydobył 274,8 mld m sześc. surowca - mniej o ponad 13 proc. (41,7 mld m sześc.) w porównaniu z tym samym okresem w 2021 r. Zmniejszyło się też krajowe zapotrzebowanie na gaz o 2,3 proc. (3,6 mld m sześc.).
Zdaniem rosyjskiego koncernu, ceny gazu w Europie zimą przekroczą poziom 4 tys. dolarów za 1 tys. m sześc. Gazprom zresztą uważa, że to ostrożne szacunki i nazywa je "konserwatywnymi".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aby zrozumieć skalę podwyżki: pod koniec lipca ceny gazu w Europie zaczęły rosnąć w związku z ograniczeniem przesyłu surowca poprzez Nord Stream. Za surowiec trzeba było zapłacić ponad 2 tys. dolarów za 1 tys. m sześc.
Trudna sytuacja europejskiej energetyki
Sytuację Europy utrudniają też fale upałów i związana z nimi susza, ograniczają dostawy węgla rzekami. W money.pl pisaliśmy, że wysokie temperatury obniżają wydajność elektrowni gazowych i ograniczają możliwości chłodzenia elektrowni jądrowych.
Sytuację państw Unii Europejskiej może częściowo poprawić Norwegia, która zgodziła się zwiększyć produkcję gazu dla Niemiec. "Pomoże to przetrwać zimę" - napisał na Twitterze we wtorek 16 sierpnia kanclerz Olaf Scholz.