"Uważamy, że w przypadku surowców trend spadkowy, który już ponad rok obserwujemy zacznie wyhamowywał i na najbliższy okres zakładamy stabilizację. Od strony operacyjnej nasze przewidywania na koniec marca nieco się przesunęły na kolejne miesiące i planujemy, że II i III kwartał to mogą być okresy, w których może wystąpić presja rynkowa na wolumeny i presja na marże. Mówimy o ograniczeniach od kilku do kilkunastu procent i myślimy głównie o obszarze aluminiowym" - powiedział Warpechowski podczas telekonferencji.
Zaznaczył, że założenia roczne dla Segmentu Opakowań Giętkich powinny zostać zrealizowane.
Jednocześnie spółka optymalizuje wydatki inwestycyjne.
"Jeżeli sprawdzi się ten scenariusz, który zakładamy, czyli przejściowe ograniczenie skali naszej działalności, to wydaje się, że bardzo dobry I kwartał, ograniczenia w II i III kwartale i powrót do założeń zgodnych z naszymi planami w IV kwartale pozwoliłyby jednak utrzymać naszą roczną prognozę. Szacujemy, że odchylenia nie przekroczą 10%" - wyjaśnił członek zarządu.
"Z zamówień, z rozmów z klientami obserwujemy, że możemy spodziewać się spadku zamówień od kilku do kilkunastu procent w Segmencie Systemów Aluminiowych i podobnie w Segmencie Wyrobów Wyciskanych, natomiast w przypadku Segmentu Opakowań Giętkich takich sygnałów nie mamy - jeśli jakikolwiek spadek nastąpi to może będzie kilkuprocentowy. Tak że w miarę optymistycznie patrzymy na II kwartał" - powiedział prezes Dariusz Mańko.
Alupol Packaging - spółka odpowiedzialna za Segment Opakowań Giętkich - spodziewa się, że marża na folie polipropylenowe przekroczy 20% w kwietniu.
"Jeśli przyjmiemy za bazę I kw. 2020 r., kiedy marża na poziomie EBITDA wynosiła blisko 13%, to ten poziom nie jest zagrożony w tym roku. Jeśli pytamy o marże osiągnięte w marcu, kiedy było to ok. 15%, lub w kwietniu - spodziewamy się powyżej 20% - to nie sądzę, że będziemy w stanie utrzymać tak wysokie poziomy. Natomiast myślę, że możemy się pokusić o prognozę ok. 15%" - wyjaśnił prezes tej spółki Rafał Lechowicz.
W związku z pandemią koronawirusa słoweńska spółka Grupy Kęty (z Segmentu Wyrobów Wyciskanych) wprowadziła okresowe ograniczenie produkcji od 19 marca do 14 kwietnia. W Segmencie Systemów Aluminiowych wystąpiły natomiast przejściowe ograniczenia w Wielkiej Brytanii i krajach Beneluksu. W Belgii i Wielkiej Brytanii grupa otrzymuje wsparcie rządowe.
"To są kwoty rzędu 200 tys. zł miesięcznie. Być może będziemy wnioskować o wsparcie rzędu poniżej 1 mln zł w Słowenii" - powiedział Warpechowski.
W Polsce spółka nie zakłada wnioskowania o wsparcie w związku z kryterium spadku przychodów.
Grupa Kęty podała w lutym, że prognozuje, że w 2020 r. wypracuje 294 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec szacunkowego 294 mln zł skonsolidowanego zysku netto w 2019 r. przy prognozowanych 3 314 mln zł przychodów w 2020 r. wobec szacowanych 2 205 mln zł w 2019 r.
Grupa Kęty jest spółką dominującą grupy kapitałowej, która działa w pięciu obszarach biznesowych: produkcji profili aluminiowych, projektowania i produkcji systemów architektonicznych oraz zewnętrznych rolet aluminiowych, produkcji opakowań giętkich, usług budowlano-montażowych w zakresie fasad aluminiowych oraz produkcji akcesoriów do montażu okien i drzwi.