"Łączone finansowanie składa się z 90 mln euro kredytu EBOR-u i 45 mln euro kredytu z KfW IPEX-Banku" - czytamy w komunikacie.
Johnson Matthey będzie w fabryce w Koninie produkował materiały katodowe wykorzystywane w produkcji baterii do samochodów elektrycznych. Zakład będzie pierwszą fabryką firmy działającą pod marką eLNO, portfolio nowej generacji materiałów katodowych o ultrawysokiej gęstości energetycznej. Mają one poprawić osiągi baterii litowo-jonowych i pomóc promować wykorzystywanie samochodów elektrycznych na szerszą skalę, podano również.
Zdolności produkcyjne zakładu w Koninie wyniosą 10 tys. ton eLNO rocznie, co wystarczy do około 100 tys. w pełni elektrycznych pojazdów. Dodatkowo fabryka, która ma rozpocząć produkcję w 2022 roku, będzie miała potencjał dziesięciokrotnego zwiększenia produkcji poprzez dalsze inwestycje. Budowa zakładu rozpoczęła się w tym roku, podkreślono.
Johnson Matthey zamierza stosować w zakładzie automatyzację oraz energię ze źródeł odnawialnych. Firma planuje także zredukować emisje przy produkcji baterii, żeby zminimalizować wpływ na środowisko, wynika także z komunikatu.
"Bardzo się cieszymy z finansowania tego projektu, który stanowi duży krok w kierunku uczynienia produkcji samochodów elektrycznych nie tylko przyjazną dla środowiska, ale także coraz bardziej konkurencyjną i atrakcyjną alternatywą dla tradycyjnych pojazdów. Cieszy nas również tworzenie nowych miejsc pracy i spodziewamy się dalszego pozytywnego wpływu transferu know-how powiązanego z tą ważną inwestycją" - powiedział dyrektor regionalny EBOR na Europę Centralną i Polskę Grzegorz Zieliński, cytowany w komunikacie.
"Budowa nowej fabryki w Koninie jest znaczącym kamieniem milowym w komercjalizacji naszej technologii eLNO materiałów katodowych do baterii. Ze wsparciem tego finansowania, planujemy produkować eLNO dla platform samochodowych do 2024 roku, umożliwiając przejście na samochody elektryczne i czystszy, zdrowszy świat dla nas wszystkich" - dodał dyrektor zarządzający Battery Materials w Johnson Matthey Christian Günther.