Wraz z dzisiejszą sesją rozpoczynamy kolejny miesiąc zmagań na warszawskim parkiecie. Po ostatnich 30 dniach, które w niewielkim stopniu wpłynęły na wycenę głównych indeksów GPW, być może doczekamy się trwalszych trendów, które zachęcą kolejnych graczy do wejścia na rynek. Jednocześnie rozpoczynamy ostatni miesiąc pierwszego półrocza i drugiego kwartału. Czy przyniesie on window dressing? Osobiście na rynku niedźwiedzia nie oczekiwałbym zbyt wiele od zarządzających aktywami zbiorowego inwestowania.
Równolegle warto zauważyć, że od historycznego szczytu na WIG upłynęło już prawie 12 miesięcy. Wyceny niektórych spółek zeszły w ten czas nawet o więcej niż połowę. Jednocześnie podane wyniki za uprzednie kwartały wniosły wartość dodaną do aktywów przedsiębiorstw, co powinno również znaleźć odzwierciedlenie w typowych wskaźnikach atrakcyjności zakupu, tzn. c/z i c/wk. Może wobec powyższego warto już wrócić na rynek? Ostatnie medialne wskazania zarządzających właśnie na to wskazują.
Tymczasem piątkowa sesja za oceanem praktycznie nie wniosła świeżego powiewu w bieżącą sytuację głównych amerykańskich indeksów. Dow Jones wskazał na zamknięciu -0,1 procent, S&P500 zanotował +0,15 procent, natomiast technologiczny Nasdaq Composite finiszował aż +0,57 procent. Nasdaq był jedynym indeksem, gdzie dało się zarysować mini trend wzrostowy w skali intraday. Sesja na Wall Street nie przyniosła żadnych publikacji makro, a inwestorzy spokojnie zakończyli tydzień giełdowy.
Dzisiejsza sesja przyniesie publikację Indeksu PMI sektora produkcyjnego na rynkach rozwiniętych Eurolandu i strefy euro za miesiąc maj. Wstępna prognoza szacuje PMI Eurolandu na 50,5 punktów, przy ostatnim odczycie na poziomie 50,7 punktów.
Z kolei na pół godziny przed zamknięciem sesji na GPW, poznamy wydatki na konstrukcje budowlane w USA za miesiąc kwiecień. Oczekiwania rynkowe oscylują wokół -0,6 procent. Równolegle poznamy Indeks ISM sektora produkcyjnego USA za miesiąc maj, gdzie ankietowani spodziewają się wielkości na poziomie 48 punktów. Dla przypomnienia ostatnio notowana wartość wyniosła 48,6 punktów. Te informacje będą kluczowe w ostatniej godzinie handlu na warszawskim parkiecie i pierwszej połowie sesji na Wall Street.