To nie był dobry dzień dla spółek notowanych na europejskich parkietach. Ich akcjonariusze pozbywali się walorów w reakcji na nowe doniesienia w sprawie epidemii koronawirusa.
Pod koniec notowań paneuropejski indeks Stoxx 600 zniżkował o rekordowe 11 proc. Za to prawdziwie historyczne spadki zanotowały indeksy z poszczególnych krajów: brytyjski FTSE 100 stracił 9,8 proc., francuski CAC 40 12,3 proc., a niemiecki DAX 12,2 proc.
Zmierzch nad rynkami w Europie jest reakcja na decyzję władz USA, które na 30 dni zamkną swoje niebo i lotniska dla połączeń z Europy. Poinformował o tym w środę w orędziu prezydent USA Donald Trump. Co ciekawe, zakaz nie będzie obejmował Wielkiej Brytanii.
Europejski politycy zareagowali krytykę na stanowisko przywódcy USA. Ironią jest to, że w czwartek - dzień po wygłoszeniu orędzia - Trump spotkał się w swojej posiadłości na Florydzie i pozował do zdjęć z brazylijskim urzędnikiem, u którego wykryto koronawirusa.
Ponadto, amerykańska rezerwa federalna Fed poinformowała o tym, że zaoferuje 500 mld USD w ramach trzymiesięcznej operacji repo. Działanie to będzie powtarzane co tydzień do 13 kwietnia. Wszystko po to, aby uspokoić nastroje wywołane koronawirusem.
W strefie euro Rada Prezesów EBC pozostawiła bez zmian podstawowe stopy procentowe. Jednocześnie bank zapowiedział, że do końca roku zwiększy aktywa netto o 120 mld euro, a także uruchomi nowy program długoterminowych operacji refinansujących.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl