"Na chwilę obecną nie zaobserwowaliśmy żadnego pogorszenia jakości ropy naftowej sprowadzanej ze Wschodu, ale jesteśmy na taką ewentualność przygotowani" - powiedział Obajtek w kuluarach uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę centrum B+R w Płocku.
Jak podkreślił, już teraz w przypadku zakładu w Płocku 50% przerabianej ropy pochodzi spoza Rosji, a spółka jest przygotowana do sprowadzania nowych gatunków surowca i mieszania ich z dotychczasowymi.
Jak informowała ostatnio spółka, obecnie do rafinerii w Płocku oprócz rosyjskiej ropy sprowadzana jest ropa z Norwegii, Angoli, Nigerii i Arabii Saudyjskiej.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 109,7 mld zł w 2018 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.