Europejski Bank Centralny podjął decyzję. Stopy procentowe w górę

Europejski Bank Centralny zgodnie z oczekiwaniami zdecydował o podwyżce głównej stopy procentowej o 75 punktów bazowych do poziomu 1,25 proc. EBC powtórzył, że dalsze podwyżki stóp proc. będą konieczne na najbliższych posiedzeniach.

Szefowa Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde
Szefowa Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde
Źródło zdjęć: © East News | © 2022 Bloomberg Finance LP
oprac. MŁU

Rada Prezesów EBC podniosła wszystkie trzy stopy (stopę podstawowych operacji refinansujących, kredytu i depozytu) o 75 pb. do odpowiednio 1,25 proc., 1,5 proc. i 0,75 proc.

"Ten istotny krok przybliża przejście od obecnego poziomu stóp procentowych o wysoce łagodzącym oddziaływaniu do poziomów, które zapewnią, aby inflacja wkrótce powróciła do przyjętego przez EBC celu wynoszącego 2 proc. w średnim okresie. Opierając się na aktualnej ocenie, Rada Prezesów przewiduje, że na następnych kilku posiedzeniach będzie dalej podnosić stopy procentowe, co ma osłabić popyt i chronić przed ryzykiem stałego wzrostu oczekiwań inflacyjnych" – napisano w komunikacie o tej decyzji.

Jak zaznaczono, jeśli chodzi o przyszłe podwyżki stóp, dużo zależy jednak od danych i informacji spływających na bieżąco.

EBC: znaczne spowolnienie wzrostu w strefie euro

Europejski Bank Centralny w swojej diagnozie obecnej sytuacji gospodarczej stwierdza, że najnowsze dane wskazują na znaczne spowolnienie wzrostu gospodarczego w strefie euro po odbiciu w pierwszej połowie 2022 r. Przewiduje się, że w dalszej części 2022 r. i pierwszym kwartale 2023 r. gospodarka będzie w stanie stagnacji.

EBC wskazuje, na bardzo wysokie ceny energii jako siłę, która ogranicza zdolności finansowe konsumentów, a także niekorzystną sytuację geopolityczną, zwłaszcza nieuzasadnioną agresję Rosji wobec Ukrainy, która odbija się na zaufaniu przedsiębiorstw i konsumentów.

Eksperci: Europejski Bank Centralny w trudnym położeniu

Jak stwierdzili w swoim komentarzu z początku tygodnia eksperci Ebury, zeszłotygodniowy odczyt inflacji w strefie euro (wyniosła 9,1 proc. w sierpniu 2022 r.), "potwierdził, że EBC jest potencjalnie w najtrudniejszej sytuacji spośród głównych banków centralnych na świecie".

Dlaczego? Ich zdaniem EBC jest w sytuacji między młotem a kowadłem. Z jednej strony jest wyraźnie spóźniony z podwyżkami stóp. Z drugiej szok energetyczny w Europie jest silny jak nigdzie indziej, co byłoby argumentem za trzymaniem stóp na niskim poziomie.

Kamil Cisowski, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion, w porannym czwartkowym raporcie podkreślił z kolei, że posiedzenie ECB jest kluczowym wydarzeniem dnia na rynkach finansowych nie tylko w Europie, a na pewno może mieć wpływ na notowania na polskiej giełdzie.

Stopy procentowe – decyzja EBC bardzo ważna także dla GPW i złotego

Podwyżka o 75 pb. jest zgodna z prognozami. Tuż po ogłoszeniu decyzji kurs euro wzrósł o 0,32 proc. wobec dolara do 1,0007. Rentowność 10-letnich bundów (niemieckie obligacje) wzrosła o 1 pb do 1,58 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cała Europa oszczędza. "Polskim politykom te słowa nie przechodzą przez gardło"

"Scenariuszem bazowym pozostaje podwyżka o 75 punktów bazowych (m.in. z uwagi na słabe euro), choć ruch o 50 pb. też nie jest wykluczony. Widzimy duże szanse na pozytywne zamknięcie (warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych – przyp. red.), więcej niepewności budzi sesja jutrzejsza, uzależniona w dużej mierze od tego, jakie działania na rynku energii przyniesie szczyt w Brukseli. Ursula von der Leyen proponuje przymusowe ograniczenia zapotrzebowania, limity cenowe dla sprzedaży energii z innych źródeł niż gaz, wsparcie płynnościowe dla dystrybutorów oraz ustalenie maksymalnej ceny gazu importowanego z Rosji" - komentował przed publikacją deczji Cisowski.

Tymczasem w tym tygodniu polski indeks WIG20 osiąga minima, które w ostatnich 15 latach odnotowano tylko w trakcie światowego kryzysu finansowego w 2009 r. i na początku epidemii koronawirusa w marcu 2022 r. W czwartek WIG20 rozpoczął dzień na poziomie 1490 punktów.

Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę jeszcze większe powiązanie z euro niż zwykle wykazuje polski złoty. Dlatego eksperci podkreślają, że to, co zrobi w najbliższych miesiącach Europejski Bank Centralny, może mieć też bezpośrednie skutki w postaci umocnienia lub osłabienia polskiej waluty.

Źródło artykułu:money.pl
Komentarze (192)

Wybrane dla Ciebie