"Jednocześnie prezes Urzędu postawił temu przedsiębiorcy zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Chodzi o:
Działanie FH Yanok może narazić konsumentów na poważne straty finansowe - z pieniędzy przekazanych przez konsumentów podmiot udziela pożyczek m.in. przedsiębiorcom posiadającym obniżoną zdolność kredytową i zalegającym ze spłatą zadłużenia instytucjom finansowym, podkreślono.
"Niektórzy nieuczciwi przedsiębiorcy wykreowali nowy sposób pozyskania kapitału, który może narażać Polaków na straty i z tego powodu apelowałem od lutego o zachowanie ostrożności. Wątpliwości wzbudza przede wszystkim sposób lokowania pieniędzy pozyskanych od konsumentów, którzy są przekonani, że ich środki lokowane są w nieruchomości, podczas gdy w rzeczywistości FH Yanok przeznacza je m.in. na udzielanie ryzykownych pożyczek innym przedsiębiorcom. W trosce o oszczędności konsumentów zdecydowałem o wydaniu ostrzeżenia i postawieniu zarzutów Funduszowi Hipotecznemu Yanok" - powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w materiale.
Inwestycja w weksle FH Yanok polega na tym, że konsument przekazuje pieniądze przedsiębiorcy, który z tych środków udziela pożyczek innym firmom.
"Takie działanie niesie bardzo poważne zagrożenie dla konsumenta, który udostępniając swoje oszczędności, bierze na siebie pełne ryzyko utraty pieniędzy. Interesy słabszej strony umowy - czyli konsumentów inwestujących w weksle - nie są odpowiednio zabezpieczone, w przeciwieństwie do interesów Funduszu Hipotecznego Yanok. Konsument otrzymuje przy tym nieakceptowalne przez Urząd złudzenie poczucia bezpieczeństwa" - dodał Chróstny.
Na wysoki stopień ryzyka wpływa to, że FH Yanok pożycza pieniądze wpłacane przez konsumentów mikro- i małym przedsiębiorcom na pokrycie zadłużenia między innymi wobec firm pożyczkowych. Są to więc przedsiębiorstwa, które zaciągają zobowiązania na spłacenie innych zobowiązań. Pieniądze były również pożyczane podmiotom o negatywnej historii w biurze informacji gospodarczej.
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów prezes UOKiK może nałożyć karę do 10% rocznego obrotu. Ponadto zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów prezes UOKiK ma możliwość wydania ostrzeżenia, gdy stwierdzi, że przedsiębiorca stosuje nielegalną praktykę, która może narazić szeroki krąg konsumentów na znaczne straty finansowe lub niekorzystne skutki.