Produkcja maszyn rolniczych w Dobrym Mieście, po przestoju, odbywa się na chwilę obecną normalnie, natomiast wznowienie produkcji w pełnym wymiarze w zakładach w Lublinie planowane jest pod koniec czerwca - informuje Ursus.
Polska firma nie dość, że przechodzi restrukturyzację, to jeszcze musiała się zmierzyć z wyzwaniami jakie przyniósł koronawirus. Podkreśla, że na początku 2020 roku podjęła działania niezbędne do możliwie jak największej produkcji ciągników i maszyn rolniczych, jednakże pojawienie się pandemii wpłynęło na ograniczenie w tym okresie planów produkcyjnych i przesunięcie ich na drugą połowę roku.
"Wprowadzony w wielu krajach stan pandemii związany z koronawirusem i związane z tym ograniczenia m.in. w zakresie swobodnego przemieszczania się pomiędzy poszczególnymi krajami spowodowały czasowe wstrzymania lub opóźnienia w dostawach poszczególnych komponentów oraz maszyn od dostawców z takich krajów jak m.in. Włochy i Turcja" - czytamy w komunikacie.
Ursus miał problem ze sprowadzaniem części i sam miał trudności ze sprzedażą na eksport. Nie podaje jednak, jaki będzie to miało wpływ na wyniki finansowe.
Czytaj więcej: Najbogatsi biznesmeni branży medycznej. Potrafili przekuć koronawirusa w pokaźne zyski
Ursus przyznaje, że wprowadzone ograniczenia miały też wpływ na jego sprzedaż w kraju. Podstawowym kanałem dystrybucji ciągników i maszyn rolniczych jest sprzedaż w ramach funkcjonującej sieci dealerskiej, dlatego obostrzenia spowodowały m.in. ograniczone możliwość bezpośredniego kontaktu przedstawicieli handlowych spółki oraz dealerów z rolnikami, mniejszą frekwencję w punktach sprzedaży maszyn i ciągników, czy też odwołanie wystaw i targów poświęconym branży maszyn rolniczych.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie