Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Członkowie Fed znów wywołują zmiany na Wall Street. Apple mocno w górę

1
Podziel się:

Zainteresowanie inwestorów przykuły również nowe prognozy MFW dotyczące wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych.

Członkowie Fed znów wywołują zmiany na Wall Street. Apple mocno w górę
(faungg's photo/Flickr (CC BY-ND 2.0))

Główne indeksy na nowojorskich giełdach poruszały się we wtorek wokół poziomów z poniedziałkowego zamknięcia, ale w drugiej części dnia zeszły pod kreskę i zakończyły sesję na minusach. W centrum uwagi znajdują się wypowiedzi członków Fed na temat stóp procentowych. Rynek poznał również prognozę MFW dotyczącą gospodarki USA.

Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 0,47 proc. i wyniósł 18 168,45 pkt. S&P 500 spadł o 0,5 proc. osiągając wynik 2150,49 pkt., a Nasdaq Comp. zniżkował o 0,21 proc. do poziomu 5289,66 pkt.

Wśród spółek wchodzących w skład indeksu Dow Jones najmocniej do jego wzrostów przyczyniały się notowania Apple. Bez większych zmian pozostawał kurs Alphabet - spółki-matki Google. Wyraźnie w górę szły również walory amerykańskich linii lotniczych.

W centrum uwagi rynków w USA znajdują się wypowiedzi członków Fed wskazujące na możliwość podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku. W piątek z amerykańskiego rynku pracy napłyną istotne dla Fed dane o przyroście liczby miejsc pracy w sektorach pozarolniczych.

Implikowane prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w USA w listopadzie, wyceniane przez kontrakty terminowe na stopę Fed, wynosi ok. 21 proc. Prawdopodobieństwo podwyżki w grudniu wynosi 61 proc.

Rynek z uwagą śledzi rozmaite, czasami - niespójne sygnały płynące z Fed. Szef nowojorskiej Rezerwy Federalnej William Dudley, zasugerował w poniedziałek, iż po obniżkach stóp procentowych należy zachować ostrożność wobec ich podnoszenia. Natomiast Jefferey Lacker, nie posiadający w tym roku głosu w Federalnym Komitecie Otwartego Rynku (FOMC), zaapelował o "wyprzedzającą" podwyżkę stóp w USA.

Wypowiedzi członków Fed wspierają notowania amerykańskiej waluty, która jest najdroższa od prawie dwóch miesięcy.

Zainteresowanie inwestorów przykuły również we wtorek nowe prognozy MFW dotyczące wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych. W cyklicznym opracowaniu MFW obniżył prognozy wzrostu gospodarczego w USA na 2016 i kolejny rok.

- Biorąc pod uwagę mocne wzrosty na rynku pracy, niepozbawionym podstaw jest twierdzenie, że w pewnym momencie w najbliższych kilku miesiącach, podwyżka stóp procentowych w USA byłaby właściwa - powiedział we wtorek Maurice Obstfeld, główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Jego zdaniem, pozostawienie przez Fed we wrześniu bez zmian stóp procentowych stanowiło właściwą ocenę ryzyka dla gospodarki amerykańskiej. - Obecnie, inflacja znajduje się poniżej celów Fed, presja na płace jest umiarkowana, więc nie ma ryzyka przegrzania się gospodarki Stanów - dodał.

Najdroższa od lipca jest ropa naftowa, która kosztowała we wtorek po południu powyżej 51 dolarów za baryłkę, mimo niesprzyjających informacji płynących z rynku dla tego surowca i umacniającego się dolara. Produkcja ropy w Libii przekroczyła poziom 500 tys. baryłek dziennie - poinformował we wtorek Reuters. Ankietowani przez tę agencję ekonomiści spodziewają się tygodniowego przyrostu zapasów w środę o 2,7 mln baryłek.

We wtorek mocno, ponad 3 proc., zniżkowały ceny złota.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1)
WYRÓŻNIONE
alan
8 lat temu
Hmm.czy to wszystko prawda?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1)
alan
8 lat temu
Hmm.czy to wszystko prawda?