250 mln zł na polski samochód elektryczny. "I nadal jesteśmy w fazie projektu"
- Na budowę samochodów elektrycznych wydano 250 mln zł i nadal jesteśmy w fazie projektu. Spółka dostała kolejne 250 mln zł, ale na horyzoncie nie widać samochodu elektrycznego - mówił w rozmowie z RMF FM Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli.
Podczas Popołudniowej rozmowy w RMF FM zapytano Banasia o to, gdzie są polskie pieniądze, ponieważ coraz większa część finansów publicznych jest poza kontrolą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy elektryczna Izera z Polski odniesie sukces? "Te samochody trzeba będzie sprzedać"
- Niestety finanse i gospodarka są w trudnej sytuacji. Przeżywamy poważny kryzys gospodarczy. Jeśli chodzi o zadłużenie państwa, to na koniec 2021 roku mieliśmy zadłużenie na ponad bilion 148 miliardów według metodologii krajowej, a według metodologii unijnej - bilion 410 miliardów złotych. Ta różnica wyniosła 262 miliardy i tego nie pokazano w budżecie. Są to środki, które pochodzą z obligacji. Z tych pieniędzy są finansowane przede wszystkim programy socjalne - mówił prezes NIK.
Polski samochód elektryczny
Szef Najwyższej Izby Kontroli odniósł się w rozmowie do projektu polskiego samochodu elektrycznego. Podał on, że mimo wydanych 250 mln zł, nadal jesteśmy w fazie projektu.
- Spółka dostała kolejne 250 mln zł, ale na horyzoncie nie widać samochodu elektrycznego - mówił Banaś.
Co z polską Izerą? Według EMP (ElectroMobility Poland) kończy się pierwszy etap prac przygotowawczych na terenie przyszłego Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego. Inwestor zastępczy, Prochem, pracuje nad projektem budowlanym oraz stosownymi pozwoleniami i zgodami umożliwiającymi rozpoczęcie procesu budowlanego na początku przyszłego roku.