Litr benzyny Pb95 i oleju napędowego w skali kraju kosztują średnio 5,91 i 5,93 zł. Są i takie stacje paliw, na których można je kupić nawet poniżej 5,6 zł. W Gdyni działa jednak stacja paliw Orlenu, na której oba paliwa wyceniono po 6,99 zł. To drożej niż przy autostradach.
Rzecz w tym, że to wyjątkowy punkt w sieci Orlenu - wodna stacja paliw w Marinie Gdynia przy al. Jana Pawła II. Tankują tam posiadacze jachtów motorowych, motorówek, skuterów wodnych. Orlen w tym roku na sezon letni uruchomił siedem takich stacji w kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wodna stacja paliw Orlenu mieści się za budynkami Uniwersytetu Morskiego, dlatego kierowcy i turyści poruszający się al. Jana Pawła II od ORP Błyskawica do Daru Młodzieży i Akwarium Gdyńskiego, raczej jej nie zauważą. Doskonale widać ją jednak od strony mariny.
Stacja czynna jest w godz. 8-20. Znajduje się na niej jeden dystrybutor z dwoma pistoletami - można zatankować benzynę Pb95 lub olej napędowy ON. Na stacji obowiązuje instrukcja dla wodniaków. Czytamy w niej m.in., że na czas tankowania załoganci muszą opuścić pokład jednostki pływającej, a wszystkie źródła otwartego ognia (kuchenka, ogrzewanie, lodówki, itp.) należy wygasić. Rozłączyć trzeba główny wyłącznik elektryczny i wszystkie silniki.
Paliwo w wodnej stacji Orlenu można tankować bezpośrednio do zbiorników w jednostce, przy dystrybutorze do zbiorników wypinanych albo do kanistrów. Zabronione jest "tankowanie jednostek pływających w trakcie burzy z wyładowaniami atmosferycznymi oraz dużego falowania wody uniemożliwiającego stabilne zacumowanie jednostki pływającej".
6,99 zł za litr paliwa. Ceny dyktuje "mikrorynek"
Litr paliwa na tej stacji kosztuje 6,99 zł. Na zdjęciach użytkowników serwisu Google Maps z maja tego roku widać cenę 7,69 zł za litr benzyny i oleju napędowego. W przeszłości stacja działała pod szyldem Lotosu. Branding tej sieci widać na zdjęciu jeszcze z 2021 r., czyli na rok przed finalizacją przejęcia Grupy Lotos przez Orlen.
Pytany ostatnio o politykę cenową i różnice w cenach paliw między stacjami Orlen, podkreślił, że "ceny na poszczególnych stacjach wynikają z uwarunkowań lokalnych, czyli tzw. mikrorynku".
Pod uwagę brane są m.in. bezpośrednie otoczenie konkurencyjne stacji, różnice w potencjale sprzedażowym wynikającym z położenia i odległości obiektu od aglomeracji oraz węzłów komunikacyjnych, a także różnice w cenach gruntu, koszty funkcjonowania i utrzymania stacji" - dodano.
Ponadto, w przypadku stacji wodnej mamy do czynienia ze szczególnym mikrorynkiem, zupełnie innym od otoczenia drogowych stacji paliw. Obiekt działa na ograniczonym rynku, skierowanym do wodniaków, prowadzi działalność sezonowo - od 26 kwietnia do 15 października. W zasadzie nie ma też konkurencji, więc także z tego powodu może dyktować wyższe ceny.
Wodne stacje paliw Orlenu
W tym roku Orlen otworzył siedem wodnych stacji paliw:
- w Zatoce Gdańskiej - w Pucku i Gdyni,
- na Mazurach - w Mikołajkach, Sztynorcie, Węgorzewie, Giżycku,
- nad Zalewem Zegrzyńskim - w Nieporęcie.
Na niektórych stacjach wodnych można zrobić niewielkie zakupy, a tegoroczną nowością jest pierwsza w Polsce taka stacja w formacie Stop.Cafe 2.0 Mikro Premium. W niej można kupić także hot-dogi, zapiekanki czy kawę. Orlen pierwsze wodne stacje paliw uruchomił w 2002 r.
Państwowy koncern podkreśla, że są całkowicie bezpieczne zarówno dla gruntów, jak i wód, ponieważ zastosowano technologię całodobowego zdalnego pomiaru i wykrywania wycieków. "Specjalne przeciwrozlewowe rękawy sorpcyjne zabezpieczają przed możliwym rozlewem paliwa i niekontrolowanym wyciekiem podczas tankowania, natomiast hermetyczny system odsysania par zapobiega wydostaniu się oparów paliwa do atmosfery" - podkreśla Orlen.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl