Andrzej Duda chce obniżyć wiek emerytalny. ZUS miażdży pomysł prezydenta
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że razem z "Solidarnością" wprowadzą nowe wcześniejsze emerytury stażowe. Takiej ostrej reakcji ZUS mało kto się spodziewał - pisze "Gazeta Wyborcza". Obywatelski projekt trafił już do Sejmu, złożyli go związkowcy, a prezydent zadeklarował poparcie.
Projekt NSZZ "Solidarność" zakłada, że emerytura stażowa będzie przysługiwała urodzonym po 31 grudnia 1948 r., którzy osiągnęli "okres składkowy i nieskładkowy wynoszący 35 lat dla kobiet i 40 dla mężczyzn". Warunek jest jeden: wysokość ustalonego świadczenia nie może być niższa od minimalnej emerytury.
Projekt emerytur stażowy został skrytykowany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, którzy przedstawił swoją opinię. Jak czytamy w "Wyborczej":
"Solidarność" chciałaby, aby nowe emerytury weszły w życie już w 2022 r. ZUS, który ma te emerytury wypłacać, zwraca jednak uwagę, że w swoim budżecie nie ma na to środków. A wydatki będą kolosalne.
Emerytury 2022. Czy inflacja zmniejszy podwyżki? Ekspert podlicza
Emerytury stażowe. Projekt "Solidarności" kosztowałby ZUS ponad 121 mld zł
ZUS wyliczył, że gdyby wszyscy uprawnieni do emerytury stażowej, skorzystali z tego, to w latach 2022-2031 wydatki FUS zwiększyłyby się aż o 70,9 mld zł. Równocześnie spadłyby wpływu do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ze składek pracowników, bo wzrosłaby liczba ludzi odchodzących z rynku pracy. "O ile? Według wyliczeń zakładu o 50,2 mld zł. Łącznie więc do 2031 r. nowe emerytury kosztowałyby ponad 121 mld zł", dodano.
ZUS w wydanej opinii podkreśla:
Proponowane zmiany oprócz znacznego pogorszenia sytuacji FUS doprowadzą do zmniejszenia podaży pracy osób w wieku przedemerytalnym, które spełnią warunek stażu. [...] Zmiany te będą przeciwdziałać trendowi wydłużania aktywności zawodowej Polaków.
Emerytura stażowa? Tak, ale nie w Polsce. ZUS punktuje, dlaczego to zły pomysł
Ponadto Zakład Ubezpieczeń Społecznych zwraca uwagę, że emerytura stażowa ma uzasadnienie w krajach, gdzie wiek emerytalny jest relatywnie wysoki. Czyli nie w Polsce, gdzie "określono relatywnie niski ustawowy wiek emerytalny, pozwalający na wczesną dezaktywizację ekonomiczną ogółowi populacji". Zakładając, że na rynek pracy wejdzie osoba w wieku 18 lat, emerytura stażowa pozwalałaby zakończyć pracę w wieku 53 lat dla kobiet i 58 dla mężczyzn. ZUS komentuje:
To bardzo wcześnie, podczas gdy na całym świecie, wraz z wydłużeniem trwania życia oraz życia w zdrowiu zachęca się do wydłużania aktywności ekonomicznej.
Co więcej, może się to okazać niedźwiedzią przysługą. ZUS przypomina, że osoby przechodzące na wcześniejsze emerytury stażowe, muszą się liczyć z niewielkimi wypłatami przysługujących im świadczeń.