Wcześniej w tym tygodniu Elon Musk, dobrze znany entuzjasta bitcoina i szef Tesli, ogłosił, że auto elektrycznie tej marki można kupić płacąc najpopularniejszą kryptowalutą. Na razie tylko w USA, ale jeszcze w tym roku taka możliwość ma się pojawić także w innych krajach.
Jak to się robi? Tesla wyjaśnia, że klient otrzyma od producenta specjalny kod. Po wprowadzeniu kodu do swojego portfela i zleceniu płatności, równowartość w bitcoinach zostanie przeniesiona do portfela Tesli, pisze "The Independent”.
I tu pojawia się problem. Jeśli klient zrobi literówkę i wprowadzi niewłaściwy kod, to bitcoinów, które trafią do niewłaściwego portfela, nie można będzie odzyskać. A niektóre modele Tesli kosztują ponad 100 tys. dolarów. Natomiast jeden bitcoin, którego kurs podlega dużym wahaniom, jest obecnie notowany po ok. 53 tys. dolarów.
Bitcoin jest poza kontrolą np. banków centralnych i innych instytucji. Jednak w ciągu ostatniego roku kurs najpopularniejszej kryptowaluty poszedł ostro w górę, bijąc kolejne rekordy - rok temu wynosił ok. 6 tys. dolarów, natomiast w marcu 2021 roku przebił na chwilę 60 tys. dolarów. Obecnie jest notowany po około 53 tys. dolarów, czyli 210 tys. zł.