Przybywa nowych autostrad w Polsce. Część zbudowanych przed laty wymaga jednak rozbudowy. Dlatego Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad poszerzeniem A4 pomiędzy Tarnowem a węzłem Krzyżowa na Dolnym Śląsku (ponad 450 km) oraz A2 od Łodzi do węzła Konotopa (blisko 100 km).
Resort podał we wtorek 18 stycznia, że Andrzej Adamczyk, szef MI, zatwierdził program inwestycji zakładający stworzenie dodatkowych pasów na odcinku A1 od Włocławka do Torunia (ok. 35 km). Podobnie jak w przypadku wcześniej wspomnianych autostrad, też ta w woj. kujawsko-pomorskim ma być rozbudowana do 2030 r.
Ministerstwo się chwali, bo i ile na A2 i A4 zatłoczone są już teraz, to w przypadku A1 "reaguje z wyprzedzeniem". Chodzi o to, że GDDKiA przygotowuje się do budowy drogi ekspresowej S10 ze Szczecina do aglomeracji warszawskiej. Niedawno drogowcy podpisali umowy na przygotowanie koncepcji ekspresówki ze Stargardu do Piły.
Po tym etapie prac (pochłonie 31 mln zł) będą mogli ogłosić przetarg na projekt i budowę 108 km drogi ekspresowej S10. Trasa na dalszym odcinku z jednej strony przecinać ma A1 w okolicy Włocławka (węzeł Północ), a z drugiej obok Torunia. Autostrada powinna być rozbudowana najlepiej przed oddaniem całej eski, by tłok nie stał się zmorą kierowców podróżujących "drogowym kręgosłupem kraju".
37 mld zł na rozbudowę trzech autostrad
"Wykonana w ramach Studium Korytarzowego budowy S10 (A1 - Obwodnica Aglomeracji Warszawskiej) prognoza ruchu wykazała średnie natężenie w 2050 r. w przedziale od 64,3 tys. pojazdów na dobę do 67,2 tys." - informuje Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.
Takie natężenie powoli zbliża się do wartości odpowiednich dla dwujezdniowych tras po trzy pasy w obu kierunkach. Właśnie o ten jeden pas Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poszerzyć A1 na odcinku od Włocławka do Torunia.
"W ramach prac przygotowawczych, zaplanowanych na lata 2022-2026, zostanie wykonana pełna analiza i prognoza ruchu oraz analiza przekroju skoordynowana z wynikami prognozy dla budowy S10" - informuje Ministerstwo Infrastruktury.
Resort dodaje, że prace przygotowawcze rozbudowy A1 pochłoną ok. 2,4 mln zł. Zakłada m.in. opracowanie dokumentacji niezbędnej do uzyskanie decyzji środowiskowej oraz jej uzyskanie. Szacunkowy koszt inwestycji to ok. 490 mln zł. O wiele droższa ma być A2, którą cztery lata temu wyceniono na ponad 600 mln zł. Najdroższa — rozbudowa A4 w niełatwym terenie, które w związku z koniecznością wykupu ziemi, pochłonąć ma ok. zawrotne 35,5 mld zł.