Jak twierdzi wiceszef PFR, Polska nieźle radzi sobie z kryzysem. Widać to po wskaźnikach dotyczących rynku pracy.
- Najlepszą oceną jest wskaźnik bezrobocia. Wzrosło zaledwie o 0,5 pkt proc. mimo olbrzymiego wyzwania. To jest bardzo dobry wynik - powiedział Marczuk.
Zdaniem wiceprezesa Polskiego Funduszu Rozwoju, za niski wzrost bezrobocia odpowiadają programy wsparcia, w tym rządowa "tarcza antykryzysowa.
Zobacz: Zadłużenie państwa po pandemii. "Szansą projekty za unijne pieniądze"
- Łącznie na piątek, jak raportuje ministerstwo rozwoju, do firm trafiło 120,7 mld złotych. To jest tyle, ile Polska rocznie wydaje na ochronę zdrowia. Dzięki temu udało się ocalić miejsca pracy - powiedział Bartosz Marczuk.
Wiceszef PFR uważa, że prognozy dla polskiej gospodarki są optymistyczne a kryzys, jeśli nie nadejdzie długa fala epidemii, Polska przetrwa najlepiej w Europie.
- Biorąc pod uwagę ostatnie dane o sprzedaży detalicznej czy dane z rynku pracy, widać, że gospodarka łapie oddech - powiedział Marczuk. - Jeżeli jeśli nie będzie kolejnego lockdownu, to najgorsze polska gospodarka ma już za sobą.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl